Drodzy użytkownicy! Wszystkie materiały dostępne na stronie zostały przetłumaczone z innych języków. Chcemy przeprosić za jakość tekstów, mamy jednak nadzieję, że będą one przydatne. Pozdrawiamy, Administracja. E-mail: admin@plmedbook.com

Otyłość u dzieci wciąż rośnie

Badania opublikowane w czasopiśmie przynoszą ponure wiadomości o masie narodu. Pomimo napięć edukacyjnych i wiadomości o zdrowiu publicznym otyłość dziecięca w Ameryce nie wykazuje oznak spowolnienia.

[Dziecko z nadwagą ze stetoskopem]

Obecnie ponad 1 na 3 Amerykanów jest klasyfikowanych jako otyłe.

Pomimo faktu, że zdrowotne skutki otyłości są dobrze znane populacji, juggernaut trwa nieprzerwanie.

Obraz dla młodych ludzi nie jest dużo lepszy; w ciągu ostatnich 30 lat odsetek otyłości u dzieci podwoił się, a otyłość nastolatków wzrosła czterokrotnie.

W 2012 r. Prawie 18 procent dzieci w wieku 6-11 lat było otyłych. Podstawy otyłości są łatwe do uchwycenia: zbyt wiele kalorii dostaje się do organizmu, a niewystarczająca ilość jest spalana.

Jednak zmiana nawyków żywieniowych narodu jest powolnym procesem.

Niedawne badania przeprowadzone na Uniwersytecie Północnej Karoliny w Chapel Hill i Wake Forest University przynoszą więcej szczegółów na temat stanu otyłości u dzieci i niestety nie dają dobrego obrazu.

Otyłość dziecięca w Ameryce

„Pomimo kilku innych ostatnich doniesień, nie znaleźliśmy oznak spadku częstości występowania otyłości w Stanach Zjednoczonych w żadnej grupie dzieci w wieku od 2 do 19 lat”, mówi dr Asheley Skinner, który kierował zespołem naukowców.

Odkrycia nie ograniczają się tylko do dzieci na niższym końcu skali otyłości, mówi Skinner: „Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku ciężkiej otyłości, która pozostaje wysoka, szczególnie wśród nastolatków”.

Skinner i jej zespół przeszukiwali dane z National Health and Nutritional Examination Survey (NHANES), trwającego projektu, który zawiera dane z dziesiątków lat w szerokim spektrum amerykańskich domów.

Dane pokazały, że dla dzieci w wieku 2-9 lat, w latach 2013-2014, 33,4 procent miało nadwagę; spośród tych dzieci 17,4% zostało zaklasyfikowanych jako otyłe. Dane te nie różniły się znacząco od przedziałów czasowych 2011-2012. Bardziej niepokojące, gdy rozpatrywane jako całość, jest wyraźny, statystycznie istotny wzrost w latach 1999-2014.

Skinner mówi: „Najbardziej przygnębiający jest wzrost ciężkiej otyłości”. Jest to kategoria otyłości dotkliwej, która pokazuje najbardziej stromy wzrost rozpowszechnienia.

Wskaźnik masy ciała (BMI) wynoszący co najmniej 35 jest zdefiniowany jako otyłość klasy 2; klasa 3 to BMI 40 lub więcej. W okresie 2011-2012, w porównaniu do lat 2013-2014, otyłość klasy 2 wzrosła z 5,9 procent do 6,3 procent, a klasa 3 wzrosła z 2,1 procent do 2,4 procent.

Te otyłe dzieci mają teraz problemy zdrowotne, a te będą się tylko pogarszały wraz z upływem czasu, chyba że coś drastycznego zmieni ich zachowanie. Skinner mówi:

„Szacuje się, że 4,5 miliona dzieci i nastolatków cierpi na poważną otyłość i będą wymagać nowych i intensywnych wysiłków, aby skierować ich na zdrowszy kurs.

Badania wielokrotnie wykazały, że otyłość w dzieciństwie wiąże się z gorszym zdrowiem i skróceniem długości życia w wieku dorosłym. „

Otyłość dziecięca w przyszłości

Dr Sarah Armstrong, pediatra i dyrektor programu Duke Healthy Lifestyles, nie brała udziału w badaniach, ale potwierdza, że ​​wyniki są zgodne z jej doświadczeniami na linii frontu.

Chociaż przyznaje, że ludzie są świadomi konsekwencji zdrowotnych otyłości i że poczyniono postępy w rozwiązywaniu problemów, trudno jest zmienić nawyki życia. Ona mówi:

„Badanie to podkreśla, że ​​być może musimy bardziej zakłócić nasze myślenie o tym, jak zmieniamy środowisko wokół dzieci, jeśli naprawdę chcemy, aby statystyki te poruszały się w skali krajowej”.

Skinner zauważa, że ​​dane NHANES mają pewne ograniczenia, ale także, że baza danych jest znacznie szersza niż inne wcześniejsze badania, z których część odnotowała spadek lub stagnację w przypadku otyłości.

Zamiast zniechęcać ludzi, Skinner ma nadzieję, że odkrycia mogą zainspirować zmiany. „To naprawdę problem zdrowotny populacji, który będzie wymagał zmian we wszystkich dziedzinach – polityka żywnościowa, dostęp do opieki zdrowotnej, szkolne programy nauczania obejmujące edukację fizyczną, zasoby społeczności i lokalne w parkach i chodnikach.” Wiele rzeczy połączonych może działać ” mówi.

Otyłość z pewnością nie jest problemem, który łatwo się wymknie, a im więcej informacji na temat wielkości problemu, tym łatwiej urzędnicy zdrowia publicznego mogą zdecydować, jak sobie z tym poradzić.

Niedawno przeprowadzono badania pokazujące, że posiłki dla dzieci wciąż zawierają zbyt dużo tłuszczu i sodu.

PLMedBook