Drodzy użytkownicy! Wszystkie materiały dostępne na stronie zostały przetłumaczone z innych języków. Chcemy przeprosić za jakość tekstów, mamy jednak nadzieję, że będą one przydatne. Pozdrawiamy, Administracja. E-mail: admin@plmedbook.com

Jak witamina D chroni przed cukrzycą typu 2

Niedobór witaminy D może zwiększać ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2, wynika z nowego badania opublikowanego w czasopiśmie.

suplementy witaminy D na drewnianą łyżką

Badanie, które jest dziełem naukowców z University of California (UC), San Diego School of Medicine i Seoul National University w Korei, nie jest pierwszym, który łączy wyższy poziom witaminy D we krwi z obniżonym ryzykiem cukrzycy typu 2 .

Jednak, jak zauważają w swoim dzienniku, autorzy wyjaśniają, że dotychczasowe dowody są „mieszane” i pomijają poziomy witaminy D we krwi, które są „powyżej normalnego zakresu”.

Nasze ciała potrzebują witaminy D, aby wchłonąć wapń podczas trawienia i dostarczyć wapń i fosforan przez krew do procesów, które tworzą i utrzymują zdrowe kości.

Witamina D jest również ważna dla wzrostu komórek, funkcjonowania mięśni, zwalczania infekcji i zmniejszania stanu zapalnego.

Ile witaminy D potrzebujemy?

Ciało otrzymuje witaminę D z kilku naturalnych pokarmów, trochę wzbogaconej żywności, suplementów diety i ekspozycji na słońce. W organizmie witamina ulega przemianom chemicznym, aby była biologicznie użyteczna.

Wątroba jest głównym producentem biologicznie czynnej witaminy D; przekształca on obojętną postać w aktywną postać o nazwie 25-hydroksywitamina D (25 [OH] D).

Poziom 25 (OH) D we krwi, który jest znany jako „stężenie w surowicy”, jest uważany za „najlepszy wskaźnik statusu witaminy D”.

Obecnie toczą się liczne dyskusje na temat tego, jaki powinien być idealny poziom 25 (OH) D, aby uniknąć choroby i zapewnić optymalny stan zdrowia.

Instytut Medycyny (IOM) sugeruje, że 20 nanogramów na mililitr „jest odpowiednie dla kości i ogólnego stanu zdrowia u zdrowych osób”. Inne grupy argumentowały, że odcięcie powinno być znacznie wyższe, nawet o 50 nanogramów na mililitr.

Naukowcy stojący za nowym badaniem – w tym Cedric F. Garland, który jest adiunktem w Wydziale Medycyny Rodzinnej i Zdrowia Publicznego w UC, San Diego School of Medicine – zdefiniowali „normalny zakres” na 30 nanogramów na mililitr – to jest 10 jednostek powyżej poziomu zaproponowanego przez IOM.

Niski poziom witaminy D, wyższe ryzyko cukrzycy typu 2

Prof. Garland i współpracownicy przeanalizowali dane dotyczące 903 zdrowych osób dorosłych – w wieku 74 lat – którzy zostali zapisani do Studium Rancho Bernardo.

Żaden z tych uczestników nie miał cukrzycy ani stanu przedcukrzycowego, gdy przechodził egzaminy i wypełniał kwestionariusze podczas wizyt studyjnych, które miały miejsce w latach 1997-1999.

Podczas tych wizyt dostarczyli również próbki krwi, z których naukowcy mogli ocenić poziom witaminy 25 (OH) D i inne markery.

W okresie obserwacji zakończonym w 2009 r. Grupa opracowała 47 przypadków cukrzycy typu 2 i 337 przypadków stanu przedcukrzycowego, co jest stanem, w którym poziom cukru we krwi jest wyższy niż normalnie, ale nie na tyle wysoki, aby można go było zaklasyfikować jako cukrzycę.

Wyniki pokazały, że ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 u osób z 25 (OH) D poziomami we krwi poniżej 30 nanogramów na mililitr było pięciokrotnie wyższe niż u tych, których poziomy były wyższe niż 50 nanogramów na mililitr.

Prof. Garland mówi, że aby osiągnąć poziom 25 (OH) D krwi na poziomie 30 nanogramów na mililitr, ludzie musieliby codziennie przyjmować od 3000 do 5000 międzynarodowych jednostek witaminy D. Ekspozycja na słońce, wynosząca około 10-15 minut każdego dnia około południa, może zmniejszyć tę kwotę.

On i jego koledzy zauważają, że istnieją „wciąż nierozwiązane obawy” o to, czy 25 nanogramów na mililitr powinno być „pożądanym” poziomem witaminy D we krwi. Jednak „wstępnie sugerują”, że powinno być nie mniej niż 40 nanogramów na mililitr.

Witamina D i mechanizmy cukrzycy

Spekulując na temat mechanizmów, które mogą tłumaczyć, dlaczego wyższe poziomy witaminy D mogą zmniejszać ryzyko cukrzycy typu 2, autorzy cytują wiele badań.

Jedno z badań przeprowadzonych na myszach ujawniło, że brak receptora witaminy D wiązał się z wyższym odsetkiem cukrzycy. Receptor to białko komórkowe, które odbiera specyficzne sygnały chemiczne w środowisku komórki.

Inne badania wykazały, że komórki produkujące insulinę w trzustce mają receptory witaminy D, a produkty uboczne witaminy D w organizmie „stymulują trzustkę do produkcji insuliny”.

Przytaczają także inne badania na zwierzętach, które wykazały, że „aktywne metabolity witaminy D” mogą chronić komórki produkujące insulinę w trzustce przed otrzymaniem pewnych sygnałów, które wywołują zapalenie i śmierć komórki.

W końcowych uwagach naukowcy zwracają uwagę na to, że ich badanie ma szereg ograniczeń.

Oczywistym jest, że grupa, którą badali, nie była reprezentatywna dla populacji USA: składała się ona z „względnie zdrowych ludzi rasy średniej i wyższej klasy średniej”, z których wszyscy mieli „dobry dostęp do opieki zdrowotnej” i żyli w miejscach, które miał „słoneczną pogodę przez cały rok”.

Innym ograniczeniem tego badania jest to, że niektóre z wyższych poziomów witaminy D mogły powstać z powodu różnic w technikach laboratoryjnych.

„Konieczne są dalsze badania nad tym, czy wysokie poziomy 25-hydroksywitaminy D mogą zapobiec cukrzycy typu 2 lub przejściu od stanu przedcukrzycowego do cukrzycy”.

Prof. Cedric F. Garland

PLMedBook