Naukowcy odkryli istotny związek między wysokim stosowaniem leków antycholinergicznych – w tym popularnych bez recepty środków nasennych oraz antyhistaminowego Benadrylu (difenhydramina) – a zwiększonym ryzykiem rozwoju demencji oraz choroby Alzheimera u osób starszych.
Leki przeciwcholinergiczne to klasa leków, które blokują działanie neuroprzekaźnika acetylocholiny w mózgu i ciele. Ich działanie może prowadzić do wielu skutków ubocznych, takich jak senność, zaparcia, zatrzymanie moczu oraz problemy ze wzrokiem.
Naukowcy, kierowani przez Shelly Grey, profesor z University of Washington School of Pharmacy w Seattle, podzielili się swoimi odkryciami w styczniu 2015 roku.
Prof. Gray zauważa:
«Starsi dorośli powinni zdawać sobie sprawę, że wiele leków – w tym niektóre dostępne bez recepty, takie jak powszechnie stosowane środki nasenne – mają silne działanie antycholinergiczne.»
Ludzie nie powinni przerywać terapii, ale rozmawiać z lekarzem
Prof. Gray zachęca, aby nie przerywać terapii na podstawie wyników tego badania – zamiast tego, warto porozmawiać z lekarzem i poinformować go o wszystkich lekach sprzedawanych bez recepty, które przyjmujemy.
«Pracownicy służby zdrowia powinni regularnie monitorować schematy dawkowania swoich pacjentów w podeszłym wieku – w tym leki przeciwbólowe – w celu oceny możliwości zastosowania mniejszych dawek leków przeciwcholinergicznych» – dodaje.
Jeśli lekarz musi przepisać leki antycholinergiczne, które są najlepszą opcją terapeutyczną, to «powinien stosować najniższą skuteczną dawkę, regularnie monitorować terapię i przerwać ją, gdy nie przynosi efektów» – podkreśla.
Chociaż wcześniej odkryto związek między podwyższonym ryzykiem otępienia a stosowaniem antycholinergików, nowe badanie przyjęło bardziej rygorystyczne metody, w tym ponad 7-letnie okresy obserwacji, aby ustalić ten związek. Badacze uzyskali dostęp do dokumentacji farmaceutycznej, co pozwoliło na włączenie do ich danych stosowania leków bez recepty.
To pierwsze badanie, które pokazuje efekt dawka-odpowiedź, co oznacza, że im wyższa całkowita ilość leku, tym większe ryzyko demencji.
Innym nowym aspektem badania jest to, że pokazuje, iż ryzyko otępienia związane z antycholinergikami może utrzymywać się długo po zaprzestaniu ich stosowania.
Przyjmowanie leków przeciwcholinergicznych przez ponad 3 lata wiąże się z wyższym ryzykiem otępienia
W trakcie badań prof. Gray i jego zespół śledzili blisko 3500 mężczyzn i kobiet w wieku 65 lat oraz bez objawów demencji na początku badania. Uczestnicy brali udział w studium «Adult Changes in Thought» (ACT) w Group Health, zintegrowanym systemie opieki zdrowotnej w Seattle.
Aby ocenić, jak długo uczestnicy byli narażeni na działanie antycholinergików, naukowcy wykorzystali zapisy komputerowe z aptek, które wydawały te leki.
Na podstawie tych danych zsumowali wszystkie standardowe dawki dzienne i obliczyli skumulowaną ekspozycję na leki antycholinergiczne dla każdego uczestnika w ciągu ostatnich 10 lat. Uczestnicy byli obserwowani przez średnio 7 lat.
W trakcie badania prawie 800 uczestników rozwinęło demencję.
Wyniki wskazały, że najczęściej stosowanymi lekami były tricykliczne leki przeciwdepresyjne (takie jak doksepina lub Sinequan), leki przeciwhistaminowe pierwszej generacji (chlorfeniramina, Chlor-Trimeton) oraz leki antymuskarynowe stosowane w leczeniu nietrzymania moczu (oksybutynina, Ditropan).
Naukowcy oszacowali, że osoby przyjmujące co najmniej 10 mg dziennie doksepiny, 4 mg dziennie chlorfeniramina lub 5 mg oksybutyniny dziennie przez ponad 3 lata są bardziej narażone na rozwój demencji.
Prof. Gray wspomniał również o ryzyku związanym z dawkowaniem Benadrylu: «Dawka difenhydraminy, która kwalifikuje do grupy najwyższego ryzyka, wynosi równowartość 50 mg dziennie przez ponad 3 lata lub 25 mg dziennie przez dłużej niż 6 lat.»
Prof. Gray podkreśla, że istnieją alternatywne leki przeciwcholinergiczne dla doksepiny i chlorfeniramina. Na przykład, w leczeniu depresji można stosować selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), takie jak citalopram (Celexa) lub fluoksetyna (Prozac). W przypadku alergii dostępne są leki przeciwhistaminowe drugiej generacji, takie jak loratadyna (Claritin).
Jednakże, mimo że nie ma zbyt wielu alternatyw dla oksybutyniny w celu poprawy kontroli nad pęcherzem, zmiany behawioralne mogą okazać się skutecznym rozwiązaniem.
Niektórzy uczestnicy badania ACT zgodzili się na autopsję mózgu po śmierci. To może sugerować, że stosowanie leków antycholinergicznych zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia zmian w mózgu charakterystycznych dla osób z chorobą Alzheimera.
Finansowanie badań pochodziło z Narodowego Instytutu NIH na Starzenie się oraz z Bractwa Branta.
Tymczasem niedawno dowiedziałem się, że zespół naukowców i inżynierów opracowuje nową metodę MRI, która umożliwia nieinwazyjne, wczesne wykrywanie choroby Alzheimera. Do tej pory wykazali, że metoda ta działa na zwierzętach. Nowa technika obrazowania mózgu pozwala na wykrycie toksyn prowadzących do choroby Alzheimera, zanim pojawią się typowe objawy.
Nowe badania i dane w 2024 roku
W 2024 roku kontynuowane są badania nad wpływem leków antycholinergicznych na zdrowie mózgu, a najnowsze dane pokazują, że ich długoterminowe stosowanie może powodować zmiany neurodegeneracyjne. Badania wykazały, że osoby stosujące leki antycholinergiczne przez dłużej niż 4 lata mają o 30% wyższe ryzyko wystąpienia demencji w porównaniu do tych, którzy ich nie przyjmują.
Dodatkowo, analizy pokazują, że redukcja stosowania tych leków, nawet po długim okresie ich stosowania, może prowadzić do poprawy funkcji poznawczych. Zmniejszając dawkę lub zmieniając leki, pacjenci zyskali lepsze wyniki w testach pamięci i koncentracji.
Warto również zauważyć, że z roku na rok rośnie świadomość lekarzy na temat skutków ubocznych związanych z lekami antycholinergicznymi, co przekłada się na bardziej świadome podejście do terapii i lepszą komunikację z pacjentami.