Ludzie z depresją i lękiem społecznym posiadają zarówno wspólne, jak i specyficzne nieprawidłowości strukturalne w mózgach, które dają się zaobserwować w skanach obrazowych.
To kluczowe odkrycie badania przeprowadzonego przez Uniwersytet Syczuan w Chengdu w Chinach, zaprezentowane na corocznym spotkaniu Towarzystwa Radiologicznego Ameryki Północnej w Chicago, IL.
Naukowcy, dr Youjin Zhao i jego współautor dr Su Lui, doszli do swoich wniosków po zbadaniu skanów mózgu o wysokiej rozdzielczości, uzyskanych za pomocą obrazowania rezonansu magnetycznego (MRI), 37 osób z ciężką depresją (MDD), 24 z zaburzeniami lękowymi (SAD) oraz 41 osób zdrowych (grupa kontrolna).
Skupili się na różnicach w szarej materii mózgu, koncentrując się na grubości kory mózgowej, zewnętrznej warstwie tkanki, w której gromadzą się neurony odpowiedzialne za przetwarzanie informacji.
MDD, powszechnie znane jako depresja, jest poważnym zaburzeniem medycznym, które charakteryzuje się uporczywym smutkiem oraz drażliwością. Stanowi to najczęstszą przyczynę zachorowalności i urazów na całym świecie.
Depresja sprawia, że ludzie tracą zainteresowanie rzeczami, które kiedyś dawały im radość; w niektórych przypadkach choroba ta jest na tyle dotkliwa, że wyjście z łóżka staje się ogromnym wyzwaniem. Niszczy nie tylko życie tych, którzy na nią cierpią, ale także wpływa na ich rodziny, przyjaciół oraz całe społeczności.
W Stanach Zjednoczonych depresja stanowi poważny problem zdrowia publicznego, dotykający ponad 16 milionów ludzi jednocześnie, generując koszty w wysokości około 210 miliardów dolarów rocznie.
Depresja i lęk często współwystępują
SAD to intensywny lęk przed osądem i odrzuceniem w sytuacjach społecznych. Objawy mogą być na tyle wyniszczające, że codzienne życie staje się niezwykle trudne.
Osoby z SAD zmagają się z nawiązywaniem i utrzymywaniem relacji, zarówno przyjacielskich, jak i romantycznych. W USA około 15 milionów dorosłych zmaga się z tym zaburzeniem.
Nie jest niczym niezwykłym, że osoby cierpiące na depresję zmagają się również z lękami, i vice versa. U prawie połowy pacjentów z depresją stwierdza się również zaburzenia lękowe.
Dr Zhao podkreśla, że MDD i SAD mają wspólne objawy kliniczne, co może sugerować, że mogą dzielić pewne mechanizmy w mózgu. Zauważa jednak, że dotychczasowe badania rzadko badały podobieństwa i różnice w strukturze mózgu osób dotkniętych MDD i SAD.
W swoich badaniach odkryli, że pacjenci z MDD i SAD doświadczali zarówno podobnych, jak i różnych zmian w grubości niektórych obszarów kory mózgowej. Niektóre obszary wykazywały pogrubienie, inne zaś przerzedzenie.
Na przykład, oba stany wykazały różnice w «zmysłowości i sieciach uwagi grzbietowej» w porównaniu z grupą kontrolną. Te sieci zawierają regiony mózgu, które pomagają decydować, na co zwracamy uwagę w bogactwie bodźców wokół nas.
Inny obszar kory, zwany wyspową korą, kluczowy dla percepcji i samoświadomości, również okazał się grubszy u pacjentów z MDD i SAD w porównaniu z grupą kontrolną.
Co oznaczają te wyniki?
Naukowcy przyznają, że nie jest jeszcze jasne, co dokładnie oznaczają ich odkrycia. Na przykład, inny obszar kory, który wydaje się być grubszy u pacjentów z MDD i SAD, to przednia kora obręczy, związana z emocjami.
Jak podkreśla dr Zhao, «większa grubość kory może być odzwierciedleniem mechanizmu kompensacyjnego, związanego ze stanem zapalnym lub innymi aspektami patofizjologii».
Jednak może istnieć inny powód, jak wyjaśnia: «Większa grubość przedniej kory obręczy może być wynikiem zarówno ciągłego wysiłku radzenia sobie, jak i prób regulacji emocji u pacjentów z MDD i SAD.»
Naukowcy odkryli również, że pacjenci z SAD mieli strukturalne różnice w swoich «układach strachu», a pacjenci z MDD mieli różnice w regionie odpowiedzialnym za «sieć rozpoznawania wizualnego».
Zmiany w sieci rozpoznawania wizualnego mogą wyjaśniać, dlaczego osoby cierpiące na MDD czasami mają problemy z selektywną uwagą i pamięcią operacyjną – mówi dr Zhao.
«Sieć rozpoznawania wizualnego odgrywa kluczową rolę w emocjonalnym przetwarzaniu twarzy, co jest niezbędne dla funkcjonowania społecznego, a depresja wiąże się ze zmianami strukturalnymi w tych obszarach.»
Prof. Paolo Fiorina
Naukowcy zauważają, że ich odkrycia stanowią punkt wyjścia do dalszych badań, które obejmą większe grupy pacjentów oraz zdrowe kontrole, w połączeniu z «analizą uczenia maszynowego», aby zgłębić, w jaki sposób strukturalne badania MRI mogą pomóc w diagnozowaniu i podejmowaniu decyzji dotyczących leczenia MDD i SAD.
Nowe badania i ich implikacje
W 2024 roku badania nad depresją i lękiem stają się coraz bardziej zaawansowane, z naciskiem na neurobiologię i mechanizmy molekularne. W ostatnich publikacjach pojawiają się dane, które sugerują, że zmiany w mikrokrążeniu mózgu mogą również odgrywać kluczową rolę w rozwoju tych zaburzeń. W szczególności, badania wskazują na związki pomiędzy stanem zapalnym a neurodegeneracją, co otwiera nowe możliwości terapeutyczne.
Dodatkowo, nowe terapie, takie jak terapia genowa oraz innowacyjne podejścia do psychoterapii, zaczynają przynosić obiecujące wyniki. W kontekście farmakoterapii, badania nad nowymi lekami działającymi na receptory serotoninowe i dopaminowe również przyciągają uwagę, oferując nadzieję na skuteczniejsze metody leczenia.
W miarę jak naukowcy kontynuują badania nad złożonością tych zaburzeń, wzrasta świadomość, że holistyczne podejście do zdrowia psychicznego, uwzględniające zarówno aspekty biologiczne, jak i psychospołeczne, może przynieść najlepsze rezultaty w leczeniu pacjentów z MDD i SAD.