Leki przeciwdepresyjne, takie jak Prozac i Zoloft, przynoszą ulgę ponad 100 milionom osób na całym świecie cierpiącym na depresję, lecz mogą wiązać się z poważnymi efektami ubocznymi. W pierwszych tygodniach terapii uczucie lęku i niepokoju może się nasilić.
Naukowcy są przekonani, że udało im się ustalić, co dzieje się w mózgu, aby to spowodować; wynika to z badań opublikowanych w 2003 roku.
Selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI) są stosowane w leczeniu lęku, depresji i powiązanych stanów. Około 10 procent ludzi w Stanach Zjednoczonych korzysta z tych leków, w tym 1 na 4 kobiety po 40. i 50. roku życia.
Serotonina, znana jako «hormon szczęścia», ma za zadanie poprawić ogólne samopoczucie. Nienormalnie niskie poziomy serotoniny zostały powiązane z depresją, dlatego SSRI mają na celu zwiększenie aktywności serotoninowej w mózgu.
Jednak serotonina nie zawsze działa jak magiczna różdżka. W początkowym okresie leczenia może zwiększać lęk, a nawet prowadzić do myśli samobójczych u niektórych młodszych pacjentów. W wyniku tego wiele osób rezygnuje z terapii po kilku tygodniach.
Kiedy serotonina działa na określone obwody mózgowe, może poprawiać nastrój, ale w przypadku innych obwodów efekty są odwrotne.
Mapowanie obwodów lękowych napędzanych serotoniną
Naukowcy z University of North Carolina Medical School w Chapel Hill zidentyfikowali obwód związany z lękiem wywołanym serotoniną.
Szybkie fakty o antydepresantach
- 11 procent Amerykanów w wieku powyżej 12 lat używa antydepresantów
- Ponad 60 procent korzysta z nich przez ponad 2 lata
- Kobiety częściej stosują leki przeciwdepresyjne niż mężczyźni.
Dowiedz się więcej o antydepresantach
Dzięki zastosowaniu zaawansowanych narzędzi optogenetycznych i chemogenetycznych, zespół badający temat zdołał śledzić szlak aktywowany serotoniną w mózgach myszy, który zdaje się kierować niepokojącym zachowaniem.
Na początku eksperymentu zespół zastosował łagodny wstrząs dla łap myszy — standardowy sposób wywoływania zachowań związanych ze strachem i lękiem. Wykazano, że ten bodziec aktywuje neurony wytwarzające serotoninę w grzbietowym jądrze szwu (DRN).
DRN to obszar pnia mózgu, który jest związany z nastrojem i depresją. Neurony serotoninergiczne DRN projektują do regionu mózgu znanego jako jądro złojowe końca skroniowego (BNST). Wcześniejsze badania sugerują, że BNST jest zaangażowane w wywoływanie negatywnego nastroju u gryzoni.
Kiedy zespół sztucznie zwiększył aktywność neuronów DRN-BNST u myszy, zaobserwowano wzrost zachowań związanych z lękiem.
Naukowcy odkryli, że receptory, przez które aktywność serotoninowa z DRN jest uruchamiana, to receptory serotoninowe 2C. Aktywacja receptorów 2C prowadzi do pobudzenia neuronów BNST.
Aktywowane przez serotoninę neurony BNST następnie tłumią aktywność innej grupy neuronów w BNST.
Ta grupa neuronów łączy się z brzuszną częścią nakrywkową (VTA) oraz bocznym podwzgórzem (LH). VTA i LH są kluczowymi elementami w sieci nagradzania, motywacji i czujności mózgu.
Wcześniejsze badania sugerowały, że ścieżki od BNST do VTA i LH mają istotny wpływ na poprawę nastroju oraz łagodzenie lęku.
Zwiększenie aktywności na jednej ścieżce poprawia nastrój
Wyniki wykazały, że zwiększenie aktywności tych szlaków zmniejszyło lęk związany z terapią szokową u myszy. Zmniejszenie aktywności tych ścieżek prowadziło do wzrostu poziomu lęku.
Prozac, czyli fluoksetyna, zwiększa poziom serotoniny. Kiedy naukowcy wystawili neurony receptora BNST na działanie Prozac, zaobserwowano nasilenie działania neuronów receptora 2C na sąsiednie neurony w VTA i LH, co powodowało wzrost lęku u myszy.
Aby zrozumieć, jak zatrzymać ten efekt, starszy autor Thomas L. Kash i jego zespół skupili się na neuronach BNST, które biorą udział w wywoływaniu lęku. Zauważono, że neurony te wykazują ekspresję cząsteczki znanej jako czynnik uwalniający kortykotropinę (CRF). CRF jest neuroprzekaźnikiem, który sygnalizuje stres i czasami nazywany jest hormonem uwalniającym kortykotropinę (CHR).
Kiedy zespół dodał związek blokujący aktywność CRF, lęk i niepokój wywołane przez Prozac znacznie się zmniejszyły.
Poszukiwanie rozwiązania
Kash wyraża przekonanie, że podobny efekt może wystąpić u ludzi. SSRI mogą wywoływać lęk u pacjentów, a myszy i ludzie mają bardzo podobne ścieżki w tych obszarach mózgu.
«Mamy nadzieję, że zidentyfikujemy lek, który zahamuje ten obwód, tak aby pacjenci musieli go stosować jedynie przez pierwsze tygodnie leczenia SSRI, by pokonać ten początkowy opór,» mówi Kash.
Autorzy liczą, że to odkrycie doprowadzi do stworzenia leków, które zminimalizują negatywne skutki SSRI.
Kolejnym krokiem będzie testowanie leków, najlepiej tych, które są już zatwierdzone przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA), aby sprawdzić, czy mogą one zmienić obwód lękowy i zablokować negatywne skutki uboczne SSRI.
Możliwe, że działanie blokujące CRF będzie kluczem. Firmy farmaceutyczne od dłuższego czasu poszukują leków, które blokują CRF w leczeniu depresji, stanów lękowych i uzależnień, ale jak dotąd bez skutku. Kash nie oczekuje jednak, że rozwiązanie przyjdzie z tej strony.
Alternatywą dla bardziej efektywnych blokerów CRF, jak sugeruje, może być celowanie w białka wyrażane przez neurony BNST. Ma nadzieję na zidentyfikowanie receptora, który może być już dostępny w istniejących lekach.
Jeden z tych preparatów może zapobiec osobom zaczynającym leczenie SSRI przechodzenia przez fazę lęku i niepokoju.
Oprócz dawania nadziei pacjentom cierpiącym na depresję, odkrycie to przyczynia się również do lepszego zrozumienia sieci mózgowych, które leżą u podstaw lęku i zachowań lękowych u ssaków.
Dowiedz się, w jaki sposób serotonina została powiązana z nagłą śmiercią łóżeczkową.
Nowe badania dotyczące serotoniny i jej skutków
W najnowszych badaniach z 2024 roku zauważono, że wpływ serotoniny na nastrój może być bardziej złożony, niż wcześniej sądzono. Badania pokazują, że skutki uboczne SSRI mogą być powiązane z indywidualnymi różnicami genetycznymi, co sugeruje, że nie każdy pacjent reaguje na leki w ten sam sposób. U niektórych pacjentów, szczególnie tych z określonymi wariantami genów, leczenie może prowadzić do nasilenia objawów lękowych.
Dodatkowo, badania sugerują, że interwencje psychologiczne, takie jak terapia poznawczo-behawioralna, mogą wspierać pacjentów w radzeniu sobie z początkowymi efektami ubocznymi SSRI i mogą być skuteczne w poprawie ogólnego samopoczucia.
Warto również zauważyć, że nowe terapie, takie jak terapia ketaminowa, wykazują obiecujące wyniki w leczeniu depresji i lęku, oferując alternatywę dla tradycyjnych SSRI. Te innowacyjne podejścia mogą w przyszłości stać się kluczowymi elementami w terapii pacjentów z problemami zdrowia psychicznego.