Jak Współczesny Styl Życia Wpływa na Zapalenie Okrężnicy

Choroby zapalne jelit (IBD) stają się coraz powszechniejsze, szczególnie w krajach, gdzie przyjęto zachodni styl życia. Zastanówmy się, jakie nowe badania pokazują, w jaki sposób nasz współczesny codzienny tryb życia wpływa na ryzyko rozwoju tych chorób.

Zapalna choroba jelit - nowoczesne wyzwania zdrowotne

Choroba zapalna jelit (IBD) to termin zbiorczy dla wielu schorzeń, które dotykają przewodu pokarmowego.

Najczęściej występującymi formami IBD są choroba Leśniowskiego-Crohna oraz wrzodziejące zapalenie jelita grubego.

Choć naukowcy wciąż badają, jak i dlaczego rozwija się IBD, wiadomo, że dysfunkcjonalny układ odpornościowy, który atakuje zdrowe tkanki, jest kluczowym objawem tego schorzenia.

Przewlekłe zapalenie prowadzi do owrzodzeń oraz poważnych uszkodzeń tkanek, co skutkuje objawami, które dotykają osoby z IBD, takimi jak bóle brzucha, biegunka, utrata masy ciała, zmęczenie i anemia. Niestety, obecnie nie istnieje lekarstwo na IBD.

Z danych Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) wynika, że w Stanach Zjednoczonych około 1-1,3 miliona osób cierpi na jakąś postać IBD, a liczba ta stale rośnie.

Podczas gdy badania wciąż odkrywają geny związane z ryzykiem IBD, coraz większy nacisk kładzie się na czynniki środowiskowe oraz styl życia.

W poniższym artykule przyjrzymy się badaniom opublikowanym w tym roku, które zwracają uwagę na wpływ industrializacji, życia w miastach oraz naszych mikrobiomów jelitowych na rozwój IBD.

Zidentyfikowano ponad 200 genów

Choć nie istnieje jedna przyczyna IBD, genetyka z pewnością odgrywa w tym procesie istotną rolę.

Jeffrey C. Barrett, Ph.D., lider grupy badawczej w Wellcome Trust Sanger Institute w Cambridge, zauważa, że identyczne bliźniaki chorują na IBD niemal dziesięciokrotnie częściej niż różne bliźniaki. To fakt, który podkreśla znaczenie genetyki w ryzyku IBD.

Jak wynika z badań, ponad 200 wariantów genetycznych zostało powiązanych z IBD, a liczba ta wciąż rośnie w związku z postępem technologicznym w biologii molekularnej.

Jakie informacje dostarczają nam te dane genetyczne? Wciąż odkrywane są określone procesy biologiczne i ścieżki, w tym geny związane z wrodzoną odpowiedzią immunologiczną oraz te, które biorą udział w regulacji odpowiedzi adaptacyjnej układu odpornościowego.

Te odkrycia stają się coraz bardziej zrozumiałe; klasyczną cechą IBD jest dysregulacja odpowiedzi immunologicznej. Niestety, bez szczegółowej wiedzy na temat tych szlaków, leczenie koncentruje się głównie na objawach, a nie na przyczynach.

Należy jednak pamiętać, że genetyka wyjaśnia tylko część ryzyka rozwoju IBD.

IBD powstaje «w nowo uprzemysłowionych krajach»

Prof. Gilaad G. Kaplan, gastroenterolog i epidemiolog z Uniwersytetu w Calgary, wraz z zespołem opublikował niedawno badania dotyczące globalnych wskaźników IBD.

W Ameryce Północnej, Australii i wielu krajach Europy, wskaźnik IBD przekracza 0,3 procent, jednak liczba nowych przypadków diagnozowanych rocznie osiągnęła plateau.

«Bardziej uderzające jest to, że w krajach uprzemysłowionych, które przyjęły zachodni styl życia, pojawia się IBD i jego częstość gwałtownie wzrasta» – wyjaśnia prof. Kaplan.

Industrializacja oraz zachodni styl życia są kluczowymi czynnikami wpływającymi na wzrost wskaźników IBD.

«W ciągu ostatnich 100 lat zapadalność na IBD wzrosła, a następnie osiągnęła plateau w krajach zachodnich, podczas gdy kraje spoza tej grupy wydają się znajdować na początku tej sekwencji» – dodaje prof. Kaplan.

W kontekście globalnym, IBD staje się poważnym obciążeniem, co stawia przed lekarzami oraz decydentami w polityce zdrowotnej ogromne wyzwania.

«Kraje te będą musiały przygotować swoją infrastrukturę kliniczną oraz personel do zarządzania tą skomplikowaną i kosztowną chorobą» – zauważa prof. Kaplan.

Koszty leczenia IBD są jednak astronomiczne: w Stanach Zjednoczonych szacuje się, że roczne wydatki na leczenie wynoszą od 14,6 do 31,6 miliarda dolarów.

Nasze pomieszczenia mieszkalne wpływają na ryzyko IBD

W lipcu opublikowano wyniki badania, które analizowało wpływ środowisk wiejskich i miejskich na rozwój IBD.

Choć wcześniej istniały dowody na rolę środowiska w ryzyku IBD, różne projekty badawcze przynosiły niespójne wyniki.

Badanie, prowadzone przez dr Erikę I. Benchimol z Uniwersytetu Ottawa, wykazało, że życie w środowisku wiejskim znacząco chroni przed rozwojem IBD, szczególnie u osób poniżej 18. roku życia.

W badaniu uczestniczyło ponad 45 000 osób, z czego 14,6 procent mieszkało w wiejskich kodach pocztowych, a więcej osób mieszkało w miastach w momencie diagnozy IBD.

Aby zbadać wpływ wczesnej ekspozycji na ryzyko IBD, prof. Benchimol i jego zespół ocenili 331 pacjentów z IBD w warunkach wiejskich i porównali ich z 2302 pacjentami z miast.

«Narażenie na środowisko wiejskie od urodzenia wiązało się z istotną ochroną przed rozwojem IBD w późniejszym życiu, niezależnie od tego, czy dzieci były narażone na to przez 1 do 5 lat od urodzenia» – mówi prof. Benchimol.

Dodatkowo zauważa, że «mechanizm, dzięki któremu wiejskie środowisko chroni przed IBD, pozostaje niejasny i może obejmować czynniki żywieniowe, styl życia, ekspozycje środowiskowe lub segregację osób o różnych profilach ryzyka genetycznego.»

Dziedziczenie, ale nie takie, jakie znamy

Dr Martin Blaser, profesor medycyny w New York University School of Medicine, wraz z zespołem badającym ludzki mikrobiom, dostrzega, że antybiotyki mają długotrwały wpływ na ryzyko rozwoju IBD, przekazywane przez matki.

Początkowy zastrzyk drobnoustrojów, na które jesteśmy narażeni po urodzeniu, odgrywa kluczową rolę w budowaniu zdrowego układu odpornościowego.

Nowe badania prof. Blasera pokazują, że to nie same antybiotyki zwiększają ryzyko IBD, ale zmieniają one mikrobiom matki, który jest następnie przekazywany dziecku.

«Nasze wyniki dostarczają mocnych dowodów na to, że antybiotyki zmieniają odziedziczone przez dzieci społeczności mikroorganizmów, co ma długotrwałe konsekwencje zdrowotne. To niezwykle istotne w kontekście powszechnego stosowania antybiotyków przez młode kobiety przed i w trakcie ciąży» – mówi prof. Blaser.

Myszy, które zostały genetycznie zmodyfikowane w celu zwiększenia podatności na wrzodziejące zapalenie jelita grubego, wykazały 55-krotny wzrost ryzyka IBD po odziedziczeniu bakterii jelitowych, które były poddane działaniu antybiotyków przez ich matki.

To sugeruje, że matki mogą przenosić zwiększone ryzyko IBD na swoje dzieci nie przez geny, ale przez swój mikrobiom.

«Podstawa dziedziczenia IBD może być zupełnie inna od tej, o której myśleliśmy przez wiele lat» – podkreśla prof. Blaser.

Co przyniesie przyszłość?

Prof. Kaplan podsumowuje swoje badania stwierdzeniem: «Zmiana globalnego obciążenia chorobą zapalną jelit w nadchodzącej dekadzie wymagać będzie złożonych interwencji, które skupią się na zapobieganiu IBD oraz innowacjach w opiece nad pacjentami.»

Współpracując z genetykami, epidemiologami, mikrobiologami, lekarzami oraz naukowcami farmaceutycznymi, mamy nadzieję zrozumieć wiele czynników wpływających na rozwój IBD.

Uzbrojeni w tę wiedzę, możemy odkrywać nowe metody leczenia oraz technologie, które pomogą adresować podstawowe szlaki chorobowe, a co najważniejsze, czynniki środowiskowe i styl życia, które wyraźnie przyczyniają się do chorób zapalnych jelit.

PLMedBook