Szybki, dokładny test, który może wykryć biomarkery raka płuc w ślinie, wkrótce trafi w ręce pacjentów. To przełomowe osiągnięcie to efekt ponad 10-letnich badań prowadzonych przez prof. Davida Wonga z UCLA, który specjalizuje się w diagnostyce nowotworowej.
Prof. Wong i jego zespół opracowali metodę znaną jako «biopsja płynna», która umożliwia wykrywanie krążącego DNA nowotworowego w płynach ustrojowych, takich jak ślina oraz krew.
Biopsja płynna oferuje obiecującą, mniej inwazyjną metodę identyfikacji nowotworów i monitorowania postępu choroby w trakcie leczenia. To znaczący krok naprzód w diagnostyce onkologicznej.
Podczas dorocznego spotkania Amerykańskiego Stowarzyszenia na Rzecz Postępu Naukowego (AAAS) w Waszyngtonie, prof. Wong zaprezentował prototyp urządzenia, które wykorzystuje indukowane polem elektrycznym uwalnianie i pomiar (EFIRM) do identyfikacji biomarkerów niedrobnokomórkowego raka płuc (NSCLC) w ślinie pacjentów.
Urządzenie EFIRM analizuje egzosomy – maleńkie pęcherzyki wydzielane przez komórki. W trakcie analizy, egzosomy uwalniają swoją zawartość, a urządzenie jednocześnie klasyfikuje uwolnione biomolekuły.
Wysoka dokładność w porównaniu z obecną technologią sekwencjonowania
W badaniu opublikowanym w 2013 r. prof. Wong i jego współpracownicy udowodnili, że ślina zawiera egzosomy wyrzucane przez nowotwór, wcześniej identyfikowane jedynie w krwi. To podejście charakteryzuje się wysoką dokładnością w porównaniu do aktualnych technologii sekwencjonowania.
Obecnie w Chinach prowadzone są badania kliniczne z udziałem pacjentów z rakiem płuc, będące współpracą pomiędzy UCLA a West China Hospital w Syczuanie. Prof. Wong podkreśla, że test zajmuje zaledwie 10 minut, a jego wykonanie może odbywać się w gabinecie lekarskim.
Postrzega go jako element diagnostycznego zestawu narzędzi. Na przykład, jeśli na zdjęciu RTG płuc pojawi się niepokojący guzek, lekarz może szybko zastosować test śliny, aby ustalić, czy istnieje ryzyko nowotworu.
Test działa na zasadzie wykrywania mutacji genetycznych w białku zwanym receptorem naskórkowego czynnika wzrostu (EGFR). Białko to, w normalnych warunkach, wspomaga wzrost i podział komórek, jednak w przypadku niektórych komórek NSCLC występuje jego nadmiar, co prowadzi do szybszego wzrostu. Dzięki testowi lekarze mogą szybko wprowadzić inhibitory EGFR, które blokują to białko.
Prof. Wong bada również możliwość wykorzystania testu śliny do identyfikacji mutacji związanych z rakiem jamy ustnej i gardła. W filmie opublikowanym w marcu 2015 r. omawia on potencjał śliny jako podstawy do nieinwazyjnych testów, które mogą znacznie przyspieszyć oraz uprościć proces diagnozowania nowotworów.
Gypsyamber D’Souza, profesor epidemiologii na Johns Hopkins University, podkreśliła na briefingu, że entuzjazm dla biopsji płynnej powinien być równoważony przez złożoność procesów nowotworowych oraz ograniczenia techniki w kontekście niektórych rodzajów nowotworów.
Ogłoszenie prof. Wonga zbiegło się z niedawnym raportem o postępach w testach gruczołu ślinowego w wykrywaniu wczesnych objawów choroby Parkinsona, co również stanowi przełom w diagnostyce, pozwalając na szybkie i dokładne rozpoznanie stanu, który wciąż pozostaje wyzwaniem w wczesnym wykrywaniu.
Nowe badania i przyszłość diagnostyki nowotworowej
Rok 2024 przynosi nowe możliwości w diagnostyce onkologicznej. Inwestycje w badania nad płynami ustrojowymi, takimi jak ślina, stają się kluczowe dla opracowania szybszych i bardziej dokładnych metod wykrywania nowotworów. Współczesne badania koncentrują się na identyfikacji nowych biomarkerów oraz udoskonaleniu istniejących technologii, co pozwala na efektywniejszą diagnostykę.
W ostatnich latach pojawiły się również badania dotyczące wykorzystania sztucznej inteligencji w analizie danych genetycznych. Zastosowanie AI w diagnostyce nowotworowej może przyspieszyć proces wykrywania i personalizacji leczenia, co otwiera nowe perspektywy dla pacjentów oraz specjalistów.
Podsumowując, rozwój testów opartych na analizie śliny oraz nowoczesne technologie diagnostyczne mają potencjał, aby zrewolucjonizować podejście do wykrywania nowotworów. Z każdym rokiem zyskujemy coraz więcej informacji, które mogą zrewolucjonizować sposób, w jaki diagnozujemy i leczymy choroby nowotworowe.