Zgodnie z badaniem opublikowanym w czasopiśmie, nowa terapia stymulująca rdzeniem kręgowym o wysokiej częstotliwości wykazuje zdolność skuteczniejszego łagodzenia bólu, jednocześnie minimalizując niepożądane skutki uboczne.
Szacuje się, że co czwarta osoba w USA zmaga się z jakimś rodzajem przewlekłego bólu w swoim życiu. Czas trwania tego bólu może być skrajnie różny – od kilku tygodni do nawet wielu lat, co znacząco wpływa na jakość życia pacjentów.
Osoby cierpiące na przewlekły ból często doświadczają negatywnego wpływu na swoje codzienne funkcjonowanie, a brak skutecznej terapii może prowadzić do obniżenia ogólnego dobrostanu.
Na całym świecie ponad 1,5 miliarda ludzi boryka się z chronicznym bólem, przy czym dolna część pleców jest najczęściej dotkniętym obszarem, według szacunków 23-26% globalnej populacji.
Wielu badaczy analizuje różne metody łagodzenia przewlekłego bólu, od stosowania opioidów po interwencje chirurgiczne.
Jedną z innowacyjnych technik jest stymulacja rdzenia kręgowego (SCS), która polega na dostarczaniu impulsów elektrycznych do rdzenia kręgowego za pomocą małego, wszczepionego pod skórę urządzenia, generującego formę parestezji. Szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych około 50 000 pacjentów korzysta z SCS rocznie, by walczyć z przewlekłym bólem.
Parestezja, odczuwana jako mrowienie, jest typowym efektem działania SCS. Gdy urządzenie jest aktywne, przerywa ono przesyłanie sygnałów bólowych do mózgu. Choć ból nie jest całkowicie eliminowany, SCS może przynieść chwilową ulgę.
Mimo że SCS jest skuteczne w redukcji bólu, wielu pacjentów zgłasza dyskomfort związany z towarzyszącą mu parestezją.
To zjawisko stało się impulsem do opracowania nowej formy SCS, która ma na celu łagodzenie bólu bez towarzyszących mu skutków ubocznych.
Ponad 80% pacjentów zgłosiło co najmniej 50% zmniejszenie bólu
Tradycyjny SCS wykorzystuje częstotliwości w zakresie 40-60 Hz, jednak naukowcy postanowili podnieść poprzeczkę, wykorzystując impulsy wysokiej częstotliwości, osiągające nawet 10 000 herców. Nowa metoda leczenia nosi nazwę HF10.
Prof. Leonardo Kapural, główny autor badań oraz profesor anestezjologii w Wake Forest University School of Medicine i dyrektor kliniczny w Carolinas Pain Institute, podkreśla, że te badania są pionierskie.
«To pierwsze długoterminowe badanie porównujące bezpieczeństwo i skuteczność terapii wysokoczęstotliwościowej z tradycyjną SCS w kontekście bólu pleców i nóg» – wyjaśnia.
W badaniach wzięło udział 171 pacjentów z przewlekłym bólem pleców lub nóg, z czego 90 otrzymało terapię HF10, a 81 było poddawanych tradycyjnej SCS.
Po trzech miesiącach badacze odnotowali, że 85% pacjentów z bólem pleców oraz 83% pacjentów z bólem nóg korzystających z terapii HF10 doświadczyło co najmniej 50% redukcji bólu. Co więcej, pacjenci ci nie zgłaszali odczuwania parestezji.
W przeciwieństwie do tego, pacjenci otrzymujący tradycyjne SCS uzyskali znacznie gorsze wyniki. Tylko 44% pacjentów z bólem pleców oraz 56% pacjentów z bólem nóg odczuwało poprawę na poziomie 50%.
Badanie trwało 12 miesięcy i wykazało, że HF10 jest bardziej efektywne w porównaniu do tradycyjnej SCS. Ponad połowa pacjentów korzystających z HF10 zadeklarowała, że jest «bardzo zadowolona» z osiągniętych rezultatów, podczas gdy w grupie tradycyjnej SCS tylko 32% pacjentów wyraziło podobne odczucia.
Prof. Kapural wyraża nadzieję, że wyniki tych badań będą kluczowym krokiem w kierunku lepszego leczenia przewlekłego bólu. Wyjaśnia:
«Przewlekły ból pleców i nóg od dawna uważany jest za trudny do leczenia, a obecne opcje łagodzenia bólu, takie jak opioidy, mają ograniczoną skuteczność i powszechnie znane działania niepożądane. W kontekście przewlekłego bólu, SCS o wysokiej częstotliwości jest ekscytującym krokiem naprzód dla naszych pacjentów».
SCS stanowi alternatywę dla tych pacjentów, którzy pragną uniknąć operacji lub stosowania leków, takich jak opioidy. Według raportu z 2011 roku, co najmniej 100 milionów dorosłych Amerykanów zmaga się z chronicznym bólem, co przekłada się na koszty społeczne na poziomie od 500 do 635 miliardów dolarów rocznie.
Nowe badania i przyszłość terapii
W 2024 roku badania nad stymulacją rdzenia kręgowego w wysokiej częstotliwości koncentrują się na dalszym doskonaleniu technologii oraz zwiększaniu komfortu pacjentów. Naukowcy pracują nad udoskonaleniem urządzeń, które nie tylko eliminują ból, ale również minimalizują nieprzyjemne doznania parestezyjne. Ponadto, coraz większy nacisk kładzie się na indywidualizację terapii, co pozwala na dostosowanie leczenia do specyficznych potrzeb pacjentów.
Wciąż trwają badania kliniczne, które mają na celu określenie długoterminowej skuteczności oraz bezpieczeństwa nowej metody HF10. Wstępne wyniki sugerują, że potencjalne korzyści mogą obejmować nie tylko redukcję bólu, ale również poprawę funkcji fizycznych i psychicznych pacjentów, co może znacznie poprawić ich jakość życia.
Z perspektywy lekarzy i terapeutów, stymulacja rdzenia kręgowego o wysokiej częstotliwości staje się ważnym narzędziem w arsenale metod leczenia bólu przewlekłego. W miarę jak technologia się rozwija, możemy spodziewać się jeszcze bardziej zaawansowanych rozwiązań, które przyniosą ulgę wielu pacjentom na całym świecie.