Wraz z rosnącymi tendencjami w zakresie otyłości i cukrzycy typu 2, wiele osób poszukuje alternatywnych substancji słodzących, które pomogą zaspokoić ich apetyt na cukier.
Sukraloza, znana powszechnie jako Splenda, jest sztucznym środkiem słodzącym zatwierdzonym do ogólnego użytku jako substytut cukru. Ale czy naprawdę możemy uznać Splendę za bezpieczną?
W tym artykule wyjaśnimy, czym jest Splenda, jak jest stosowana oraz co na ten temat mówią najnowsze badania naukowe. Porównamy ją także ze stewią, która zyskuje na popularności jako alternatywa dla cukru.
Szybkie fakty dotyczące Splenda
Oto kilka kluczowych informacji na temat Splenda. Więcej szczegółów i dodatkowe informacje znajdziesz w głównym artykule.
- Splenda jest około 600 razy słodsza od cukru, lecz dostarcza bardzo mało kalorii.
- Jest klasyfikowana jako słodzik o wysokiej intensywności.
- W Stanach Zjednoczonych zatwierdzono pięć sztucznych substancji słodzących, w tym Splenda.
- Choć uznawana za bezpieczną, nowe badania zaczynają kwestionować jej wpływ na zdrowie.
Przegląd
Co to jest Splenda?
Splenda to markowy sztuczny słodzik, który jest powszechnie stosowany jako substytut cukru przez osoby szukające niskokalorycznych alternatyw dla słodkich przysmaków.
Słodziki takie jak Splenda naśladują słodycz cukru, ale nie zawierają kalorii.
Słodkość Splendy wynika z obecności sukralozy, rodzaju niestrawnego sztucznego cukru, który powstaje dzięki zastąpieniu niektórych atomów cukru atomami chloru.
Sukraloza jest również mieszana z innymi substancjami słodzącymi, takimi jak maltodekstryna, co tworzy produkt znany jako Splenda. Ten słodzik jest około 600 razy słodszy od cukru, co sprawia, że jest klasyfikowany jako słodzik o wysokiej intensywności.
Od momentu wprowadzenia na rynek w 1998 roku, Splenda stała się jednym z najpopularniejszych sztucznych słodzików dostępnych dla konsumentów.
Używa
Użycia
Splenda jest uniwersalnym środkiem słodzącym, który można znaleźć w wielu produktach, od wypieków po napoje. Mrożone desery, guma do żucia oraz galaretki są często słodzone Splendą; wiele dietetycznych produktów również korzysta z tego słodzika.
Chociaż wiele sztucznych słodzików traci swoją słodycz w wyniku podgrzewania, Splenda jest stabilna w temperaturach do 450 stopni Fahrenheita, co czyni ją ulubionym słodzikiem w wielu przepisach kulinarnych.
Jednakże, istnieją pewne wady związane z używaniem Splendy jako zamiennika cukru. Sztuczne słodziki nie działają w taki sam sposób jak zwykły cukier stołowy; na przykład nie mogą karmelizować ani brązowieć jak cukier.
Zatwierdzenie
Zatwierdzenie
Sukraloza w Splenda jest jednym z pięciu sztucznych słodzików zatwierdzonych do użytku w USA. Pozostałe to:
- Aspartam
- Neotame
- Sacharyna
- Acesulfam potasu
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) uznała Splendę za bezpieczną po przeanalizowaniu wielu danych, w tym raportów dotyczących toksykologii oraz badań klinicznych. Splenda została dopuszczona do użytku ogólnego w 1999 roku i od tego czasu nie została wycofana z listy.
Bezpieczeństwo
Bezpieczeństwo
Od momentu jej odkrycia, Splenda była uważana za bezpieczną do spożycia. Ostatnie badania zaczynają jednak kwestionować tę tezę.
Dotychczas Splenda uznawana była za biologicznie obojętną, co oznacza, że przechodzi przez organizm ludzki bez zmian. Jednak niektóre badania sugerują, że spożyta sukraloza może być metabolizowana, co zmienia nasz obraz jej działania.
Obecnie badacze analizują różne interakcje; na przykład, spożycie sukralozy zostało powiązane ze zmianami w poziomie mikroflory jelitowej u myszy, a gotowanie z użyciem sukralozy może prowadzić do powstania toksycznych związków znanych jako chloropropanole.
Zarówno badania na ludziach, jak i na gryzoniach pokazują, że sukraloza może wpływać na poziomy glukozy i insuliny we krwi. Choć potrzeba więcej badań, by potwierdzić te odkrycia, stawia to pod znakiem zapytania dotychczasowe przekonania o jej obojętności.
Najnowsze badania sugerują, że Splenda może odgrywać rolę w niektórych typach nowotworów.
Naukowcy karmili myszy różnymi dawkami sukralozy, dokumentując wszelkie efekty, jakie miała ona na ich życie.
Zespół badawczy zauważył wzrost liczby nowotworów złośliwych w miarę wzrostu spożycia sukralozy, zwłaszcza większą częstość występowania białaczki u samców myszy.
Te ustalenia są sprzeczne z dotychczasowymi danymi na temat sukralozy, co sprawia, że badania kontrolne stają się pilne. Konieczne będą dalsze badania na ludziach w celu ustalenia ewentualnego związku między rakiem a sukralozą.
W wyniku tego badania Centrum Nauki w Interesie Publicznym (CSPI) obniżyło ocenę bezpieczeństwa sukralozy po raz drugi, zmieniając ją z «przestrogi» na «unikanie». Jednak Michael F. Jacobsen, prezes CSPI, podkreślił, że:
«Ryzyko związane z nadmiernym spożyciem cukru i syropu kukurydzianego o wysokiej zawartości fruktozy, szczególnie w napojach gazowanych, znacznie przewyższa ryzyko nowotworów związanych z sukralozą oraz większością innych sztucznych substancji słodzących.»
Dlatego Splenda może nadal być opcją dla osób pragnących spożywać napoje bezalkoholowe bez kalorii i wzrostu poziomu glukozy we krwi. Niemniej jednak, zdrową alternatywą mogą być woda, niesłodzona herbata oraz woda gazowana z odrobiną soku owocowego.
Splenda kontra stewia
Splenda kontra stewia
Innym słodzikiem, który zyskuje na popularności, jest stewia. Produkty oparte na stewii nie są w ogóle oparte na cukrze, lecz pochodzą z rośliny. W Ameryce Południowej znana jako yerba dulce, stewia jest badana jako nowa opcja słodzenia.
Słodycz stewii pochodzi z naturalnych związków zwanych glikozydami stewiolowymi, które są ekstrahowane z tej rośliny w celu stworzenia różnych substancji słodzących. Podobnie jak Splenda, glikozydy stewiolowe są substancjami słodzącymi bezkalorycznymi.
Ekstrakty stewii są od 200 do 400 razy słodsze od cukru stołowego. Ekstrakty te, składające się w 95% z glikozydów stewiolowych, są uznawane przez FDA za bezpieczne (GRAS). Produkty zawierające glikozydy stewiolowe określane są jako słodziki «stewia», a nie jako sama roślina.
Warto jednak pamiętać, że chociaż cały liść stewii był tradycyjnie używany, nie jest on uważany za GRAS. Import całych liści lub surowych ekstraktów do USA jest zabroniony, chociaż cała roślina może być kupowana i uprawiana.
Osoby z cukrzycą typu 2 lub te, które chcą schudnąć, mogą rozważyć zarówno Splendę, jak i stewię jako opcje, ponieważ obie zapewniają słodką sensację bez zwiększenia ilości kalorii lub cukru.
Podczas porównywania Splendy i stewii, słodycz jest jednym z aspektów, które warto wziąć pod uwagę.
Sukraloza jest 600 razy słodsza od cukru, podczas gdy stewia jest 200-400 razy słodsza, co oznacza, że mniej Splendy jest potrzebne, aby zaspokoić słodki smak. Z biegiem czasu jednak, stosowanie słodzików o wysokiej intensywności może zmieniać reakcję mózgu na słodki smak, co może zwiększyć ogólny apetyt na słodycze.
Dopuszczalne dzienne spożycie (ADI) Splendy, ustalone przez FDA, jest nieco wyższe niż dla stewii. Przeciętna osoba może spożywać około 23 porcji Splendy dziennie (1 porcja = 1 słodzik na stół). W przypadku stewii liczba porcji na dzień wynosi dziewięć. Jednakże, przy spożyciu poniżej ADI, występują zmiany w mikroflorze jelitowej oraz przyrost masy ciała w badaniach zarówno dla Splendy, jak i stewii.
Nadmierne spożycie stewii może prowadzić do nudności, wzdęć, zawrotów głowy, bólu mięśni oraz drętwienia.
Spożycie zbyt dużej ilości sztucznego słodzika może powodować biegunkę, wzdęcia, gazy lub mieć przeczyszczające działanie u niektórych osób. Możliwe są również reakcje alergiczne, dlatego ważne jest, aby zwracać uwagę na wszelkie zmiany w organizmie.
W przypadku wystąpienia działań niepożądanych, zaleca się konsultację z lekarzem.
Aktualne badania i wnioski
W 2024 roku badania dotyczące sukralozy i jej długoterminowego wpływu na zdrowie wciąż są w toku. Naukowcy skupiają się na zrozumieniu, jak regularne spożywanie Splendy wpływa na metabolizm oraz mikroflorę jelitową. Wstępne wyniki sugerują, że nadmierne spożycie może prowadzić do zaburzeń metabolicznych oraz niekorzystnych zmian w układzie pokarmowym.
Dodatkowo, nowe badania wskazują na możliwy związek między spożyciem sukralozy a zwiększonym ryzykiem wystąpienia chorób autoimmunologicznych. Naukowcy podkreślają, że konieczne są dalsze badania, aby potwierdzić te obserwacje i zrozumieć mechanizmy leżące u podstaw tych zjawisk.
W miarę jak coraz więcej osób zwraca uwagę na zdrowie i dietę, zrozumienie potencjalnych zagrożeń związanych z popularnymi słodzikami, takimi jak Splenda, staje się kluczowe. Warto być świadomym nie tylko korzyści, ale i potencjalnych ryzyk, jakie mogą wiązać się z ich stosowaniem.