Drodzy użytkownicy! Wszystkie materiały dostępne na stronie zostały przetłumaczone z innych języków. Chcemy przeprosić za jakość tekstów, mamy jednak nadzieję, że będą one przydatne. Pozdrawiamy, Administracja. E-mail: admin@plmedbook.com

Czy twój partner oszuka? Zwróć uwagę na te znaki

Róże są czerwone, fiołki są niebieskie, cukier słodki, ale czy oszukują cię? Czy Twój „zaangażowany” partner jest predysponowany do poszukiwania uczuć lub przygody z kimś innym? Badacze uważają, że znaleźli sposób, by powiedzieć.

zakochani

Żyjemy w erze seksualnego wyzwolenia i zmiany wartości, jeśli chodzi o długotrwałe relacje i romantyczne zaangażowanie.

Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, zaczynamy przemawiać na rzecz poliamorii, praktyki bycia w konsensusowych stosunkach z kilkoma partnerami naraz.

Niektórzy twierdzą nawet, że monogamia jest sztuczną koncepcją, wynikającą z „strategicznego zachowania” naszego gatunku w czasie, gdy potrzebowaliśmy zapewnić stabilność ekonomiczną zarówno dla nas samych, jak i dla naszych dzieci.

Jednak obecny trend poszukiwania różnych partnerów w celu zaspokojenia naszych różnych potrzeb, tak jak mamy różnych przyjaciół w różnych kontekstach społecznych, nie jest dla wszystkich filiżanką herbaty. Większość z nas nie zaangażowanych w samotność wciąż pozostaje w związkach monogamicznych i oczekuje, że będzie jedynym celem naszego partnera.

Jednak długotrwałe związki monogamiczne mają wiele niebezpieczeństw, w tym nawyk, nudę, obniżone libido i obawy o wspólne życie codzienne.

I w końcu, jeśli zastanawiasz się, w jaki sposób zamierzasz płacić rachunki za ten miesiąc, których kolej na to, aby zrobić naczynia, i czy zjeść makaron na kolację, pozostanie niewiele miejsca na poczucie zawroty głowy i przygodę, oznacza wczesną fazę miesiąca miodowego.

W końcu możemy zacząć się martwić, że codzienne zużycie i łzy zbierają swoje żniwo na naszej romantycznej więzi i że jedno z nas może zbłądzić w kierunku innego kochanka. Jednak niektórzy z nas wydają się być bardziej skłonni niż inni do szukania uczuć gdzie indziej.

Czy potrafią odwrócić wzrok?

Jim McNulty, Andrea Meltzer, Anastasia Makhanova i Jon Maner – wszyscy pochodzący z Uniwersytetu Stanowego Florydy w Tallahassee – mówią, że mogli znaleźć sposób na określenie, kto jest najbardziej podatny na błądzenie oko i niestałe serce.

Ich odkrycia, opublikowane w tej książce, sugerują, że wszystko może zależeć od tego, ile piękna jest w zasięgu wzroku patrzącego.

Naukowcy pracowali z 233 nowożeńcami, których obserwowali przez okres do 3,5 roku. W tym czasie pary dostarczyły informacji o ewolucji ich związku.

Wszyscy partnerzy zgłosili poczucie satysfakcji małżeńskiej i długoterminowe zaangażowanie, a oni musieli powiedzieć badaczom, czy odeszli od małżeńskiego łoża i czy pozostali w małżeństwie do końca badania.

Zespół skupił się na dwóch psychologicznych predyktorach niewierności, które naukowcy określili mianem „wycofania uwagi” i „wartościowej dewaluacji” potencjalnych partnerów.

Innymi słowy, chcieli sprawdzić, czy badani będą w stanie zignorować fizyczne uroki atrakcyjnego obcego człowieka i czy będą skłonni do pomniejszenia fizycznej atrakcyjności potencjalnego partnera romantycznego.

Aby przetestować te dwa czynniki predykcyjne, McNulty i zespół pokazali uczestnikom zdjęcia bardzo atrakcyjnych osób przeciwnej płci, obok zdjęć osób o przeciętnym wyglądzie i zbadali ich instynktowne reakcje.

„Spontaniczne i bezwysiłkowe” tendencje

Być może intuicyjnie, naukowcy doszli do wniosku, że ci, którzy byli w stanie odwrócić ich uwagę niemal natychmiast od zdjęcia atrakcyjnej osoby, byli o 50 procent mniej skłonni do oszukiwania partnera niż ci, którzy dłużej cieszyli się widokiem.

Podobnie, ci uczestnicy, którzy z łatwością oceniali fizyczne uroki atrakcyjnych osób na niskim poziomie, mieli większe prawdopodobieństwo pozostania w małżeństwie – i swoim małżeńskim łożu.

„Ludzie niekoniecznie wiedzą, co robią i dlaczego to robią” – mówi McNulty, mówiąc o dwóch predyktorach.

„Te procesy są w dużej mierze spontaniczne i bezwysiłkowe, i mogą być w pewnym stopniu kształtowane przez biologię i / lub doświadczenia wczesnego dzieciństwa.”

Jim McNulty

Inne czynniki predykcyjne niewierności, które badacze określili, to wiek, zadowolenie małżeńskie, satysfakcja seksualna, indywidualna atrakcyjność i historia relacji danej osoby.

Dlatego młodsze osoby częściej zdradzały zaufanie romantycznego partnera, podobnie jak osoby, które odczuwały niewielki ogólny poziom satysfakcji w związku.

Jednak najbardziej zaskakujące jest to, że McNulty i współpracownicy stwierdzili również, że ludzie o wysokim stopniu satysfakcji seksualnej w monogamicznym związku byli bardziej skłonni do oszukiwania swoich partnerów.

Chociaż nie są do końca pewni, dlaczego tak się dzieje, naukowcy przypuszczają, że osoby zadowolone seksualnie mogą być ogólnie bardziej otwarte na doświadczenia seksualne, a zatem mogą również aktywnie poszukiwać seksualnej satysfakcji poza małżeństwem.

Serialni monogamicy kontra poszukiwacze wrażeń

McNulty i zespół zaobserwowali również odwrotną korelację między fizyczną atrakcyjnością kobiety a jej prawdopodobieństwem oszukiwania romantycznego partnera. W związku z tym kobiety, które naukowcy uznali za „mniej atrakcyjne”, częściej wybierałyby trochę nielegalnej zabawy.

W tym samym czasie mężczyźni częściej oszukiwali, jeśli sądzili, że ich partner nie ocenia bardzo wysoko w skali atrakcyjności fizycznej.

Jeśli chodzi o relacje seksualne i relacje międzyludzkie, mężczyźni, którzy powiedzieli, że przed zawarciem związku małżeńskiego zaangażowali się w wiele krótkoterminowych związków, byli później najlepszymi kandydatami do niewierności.

Ale w przypadku kobiet było dokładnie odwrotnie: seryjni monogamicy byli bardziej predysponowani do poszukiwania pozamałżeńskich działań.

Naukowcy twierdzą, że ich odkrycia mogą pomóc parom i parom terapeutów w zapobieganiu rozpadu związków poprzez uwzględnienie tych czynników predykcyjnych.

Jednak niektórzy terapeuci relacji – tacy jak niemal niesławna Esther Perel – twierdzą, że niewierność może zapewnić konieczny „restart” dla par będących w kryzysie.

Najważniejsze jest to, że to wszystko zależy od nas: czy podejmiemy ryzyko bycia zranionym, czy pójdziemy szukać długoterminowej listy kontrolnej partnera w zasięgu ręki, skanując w poszukiwaniu znaków ostrzegających o przyszłym cudzołóstwie?

PLMedBook