Wyniki nowego badania nakłaniają podmioty świadczące opiekę zdrowotną do uwzględnienia dystrybucji tłuszczu w organizmie, oprócz wskaźnika masy ciała, w swojej decyzji dotyczącej badań przesiewowych na cukrzycę i stan przedcukrzycowy.
Wskaźnik masy ciała (BMI) jest tradycyjnym pomiarem, który dzieli masę ciała na podstawie wzrostu, aby ustalić, czy ma prawidłową wagę.
Jednak coraz więcej badań kwestionuje jego przydatność i dokładność jako wskaźnika zdrowia kardiometabolicznego.
Dystrybucja tłuszczu, a nie całkowita ilość, sugerują badania, może dostarczyć nam więcej wskazówek na temat ryzyka takich stanów jak insulinooporność, wysokie ciśnienie krwi, choroby serca, a nawet rak.
Na przykład ostatnie badanie zwróciło uwagę na «pandemię o nadmiernej sile» rozprzestrzeniającą się w Stanach Zjednoczonych. Naukowcy użyli określenia «nadtłuszcz», aby opisać nagromadzenie tłuszczu wokół pewnych części ciała, co, jak podkreślają naukowcy, nie jest uwzględniane przez BMI.
W rzeczywistości niski BMI może wprowadzać w błąd. Tłuszcz z brzucha jest szczególnie szkodliwy, wynika z badań, z niektórymi badaniami wykazującymi, że może to zwiększać ryzyko cukrzycy i chorób serca, podczas gdy inne ujawniają mechanizmy stojące za tym związkiem.
Teraz nowe badanie – opublikowane w czasopiśmie – dodaje do tego rosnącego grona badań, ponieważ naukowcy z University of Florida (UF) w Gainesville odkryli, że osoby z prawidłowym BMI, ale o wysokiej zawartości tłuszczu w organizmie są bardziej podatne na stan przedcukrzycowy lub cukrzyca w porównaniu z osobami uważanymi za nadwagę zgodnie z ich BMI, ale mają niższy procent tkanki tłuszczowej.
Procent tkanki tłuszczowej oblicza się, biorąc pod uwagę stosunek masy tkanki tłuszczowej do masy mięśniowej.
Wysoki poziom tkanki tłuszczowej, a nie BMI, przewiduje cukrzycę
W ramach tego badania naukowcy – kierowani przez dr. Ara Jo, asystenta klinicznego w Departamencie Badań, Zarządzania i Polityki Zdrowia w UF – przeanalizowali dane dostępne w National Health and Nutrition Examination Survey.
Ankieta została przeprowadzona przez National Center for Health Statistics w Centrach Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) i wykorzystała wywiady, a także testy fizyczne i laboratoryjne, w celu zbadania stanu zdrowia osób dorosłych w wieku 40 lat i starszych w latach 1999-2006.
Jo i jej zespół skupili się na osobach dorosłych, u których nigdy nie zdiagnozowano cukrzycy typu 2, i zastosowali technikę skanowania zwaną absorpcjometrią rentgenowską o podwójnej energii – która jest najdokładniejszą dostępną techniką – do pomiaru procentowej zawartości tkanki tłuszczowej.
Wykorzystali wytyczne wydane przez Amerykańskie Stowarzyszenie Endokrynologów Klinicznych i Amerykańskie Kolegium Endokrynologii, aby oszacować, co stanowi wysoki tłuszcz ciała dla mężczyzn i kobiet.
Zgodnie z tymi wytycznymi, posiadanie procentowej zawartości tkanki tłuszczowej powyżej 25% jest uważane za wysokie dla mężczyzn, a 35% uważa się za wysoki tłuszcz ciała dla kobiet.
Na podstawie tych pomiarów analiza wykazała, że 13,5% osób z prawidłowym BMI i wysokim procentem tkanki tłuszczowej miało stan przedcukrzycowy lub cukrzycę, w porównaniu z zaledwie 10,5% osób uznanych za «z nadwagą» według ich wskaźnika masy ciała, ale o niskiej zawartości tłuszczu w ciele.
«Ten wysoki procent tkanki tłuszczowej wiąże się z nieprawidłowym poziomem glukozy we krwi», wyjaśnia starszy autor badania, Arch G. Mainous III, przewodniczący Wydziału Badań, Zarządzania i Polityki w zakresie Usług Zdrowotnych UF, «utrzymuje się nawet wtedy, gdy kontrolujemy takie rzeczy jak wiek, płeć, rasa / pochodzenie etniczne, historia cukrzycy w rodzinie, ćwiczenia intensywnej intensywności i ćwiczenia wzmacniające mięśnie.»
Normalny BMI nie jest miarą zdrowia
«Zwykle normalne BMI jest postrzegane jako zdrowe», wyjaśnia Jo, «więc osoby z prawidłowym BMI zostały zaniedbane w kilku wytycznych dotyczących profilaktyki».
«Jednak prawidłowe BMI niekoniecznie oznacza zdrowy skład ciała» – ostrzega. Podobne myśli powtarza: «Istnieją dowody na to, że BMI może nie być najlepszą miarą tkanki tłuszczowej dla różnych grup, takich jak osoby siedzące lub starsze kobiety».
«Badanie to zapewnia większe wsparcie dla idei chudego tłuszczu i pokazuje, jak procent tkanki tłuszczowej jest ważniejszy w identyfikacji osób z prediabetes niż BMI».
Arch G. Mainous III
«To także ostrzega nas,» dodaje, «aby rozważyć sposoby lepszej identyfikacji osób z podwyższonym poziomem tkanki tłuszczowej i włączeniem jej do praktyki klinicznej.»
«Mamy nadzieję, że te odkrycia mogą zainspirować lekarzy i innych pracowników służby zdrowia do bliższego przyjrzenia się normalnej populacji BMI i zapewnić opiekę zapobiegawczą na czas dla tych, którzy są zagrożeni rozwojem cukrzycy» – podsumowuje Jo.
Aktualne badania i statystyki (2024)
W 2024 roku badania nad związkiem między procentem tkanki tłuszczowej a ryzykiem cukrzycy stają się coraz bardziej istotne. Ostatnie dane z badań opublikowanych w «Journal of Diabetes Research» wskazują, że osoby z wyższym procentem tkanki tłuszczowej, szczególnie w obrębie jamy brzusznej, mają o 30% wyższe ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2. Badania te pokazują, że monitorowanie nie tylko BMI, ale także rozkładu tkanki tłuszczowej może znacząco poprawić wczesną diagnostykę i leczenie.
Nowe techniki obrazowania, takie jak rezonans magnetyczny, również pozwalają na dokładniejsze pomiary tkanki tłuszczowej, co może wpłynąć na praktyki kliniczne. Ważnym odkryciem jest to, że nawet niewielkie zmiany w procentowym udziale tkanki tłuszczowej mogą prowadzić do istotnych zmian w metabolizmie glukozy, co z kolei może być kluczowe dla wczesnej interwencji w cukrzycy.
Eksperci zalecają, aby w przyszłości lekarze skupiali się na pomiarze procentu tkanki tłuszczowej jako istotnego wskaźnika zdrowia metabolicznego, co może prowadzić do bardziej spersonalizowanego podejścia w profilaktyce i leczeniu cukrzycy.