Psy Wykrywające Choroby: Jak Mogą Ratować Życie Właścicieli

Termin «najlepszy przyjaciel człowieka» jest powszechnie używany w odniesieniu do psów i nie jest trudno zrozumieć, dlaczego. Lojalność i oddanie psów wobec swoich właścicieli są niezaprzeczalne. Jednak w ostatnich latach nastąpiła znacząca zmiana w postrzeganiu roli psów; stają się one nie tylko towarzyszami, ale także ratownikami w sytuacjach zagrożenia życia.

Według The Humane Society w Stanach Zjednoczonych, w kraju tym mieszka około 83,3 miliona psów, co świadczy o tym, że Ameryka to prawdziwy raj dla miłośników psów. Jednak czy nie doceniamy niesamowitych zdolności tych zwierząt, traktując je jedynie jako pupili?

W ostatnich latach organizacje na całym świecie zaczęły intensywnie badać i szkolić psy do wykrywania chorób u ludzi, co potwierdza ich wyjątkowe umiejętności.

Na początku tego roku pojawiły się doniesienia o badaniach przeprowadzonych przez brytyjskie organizacje charytatywne, takie jak Medical Detection Dogs, które opisywały, jak psy potrafią ostrzegać swoich właścicieli z cukrzycą o spadkach poziomu cukru we krwi (hipoglikemii).

Inne badania ujawniły, że psy są zdolne do wykrywania bakterii, które są często odpowiedzialne za infekcje szpitalne, zarówno w próbkach kału, jak i w powietrzu w szpitalach.

Ale jak dokładnie psy potrafią wykrywać ludzkie choroby?

Wszystko w zapachu

Psy mają od 125 do 300 milionów gruczołów zapachowych, podczas gdy ludzie mają ich jedynie około 5 milionów. To oznacza, że węch psa jest od 1000 do 100 000 razy bardziej czuły niż ludzki.

Bliskie ujęcie nosa psa.

To niezwykłe wyczucie węchu przyciągnęło uwagę świata medycznego, który dostrzega w psach potencjał do wykrywania chorób i pomoc w poprawie jakości życia osób cierpiących na różne schorzenia.

Dogs4Diabetics to amerykańska organizacja, założona w 2004 roku, która zajmuje się badaniami, szkoleniem oraz umieszczaniem psów asystujących dla diabetyków, które ostrzegają ich o spadkach poziomu cukru we krwi.

Ralph Hendrix, dyrektor wykonawczy Dogs4Diabetics, podkreśla, że psy są w stanie wykrywać hipoglikemię u diabetyków.

«Wierzymy, że każda choroba ma swój unikalny zapach, spowodowany zmianami zachodzącymi w organizmie, gdzie różne narządy emitują różne związki chemiczne, które można wykryć w oddechu lub pocie» – wyjaśnia.

«Psy mają niezwykle wrażliwe zmysły i mogą nauczyć się rozpoznawać objawy wielu rodzajów schorzeń. W naszej pracy skupiamy się na nauce ich identyfikacji zapachów, a nie tylko objawów.»

Oczywiście, te psy nie uczą się automatycznie wykrywania zapachów. Wymaga to intensywnego szkolenia oraz zapewnienia im odpowiednich bodźców do nauki.

Trenuj, aby zyskać

Według Hendrixa, psy, które mają zostać przeszkolone jako detektory chorób, muszą spełniać określone kryteria.

«Kryteria te obejmują ich cechy zachowania, relacje z ludźmi (zdolność do nawiązywania więzi i chęć do zadowolenia), zdrowe środowisko, etykę pracy oraz motywację,» mówi.

Dogs4Diabetics korzysta z ras psów, które są odpowiednio wychowane i zsocjalizowane do pracy w charakterze psów asystujących. Psy, które są wykorzystywane przez tę organizację, pochodzą głównie od takich grup jak Psy Przewodniczące dla Niewidomych w San Rafael oraz Towarzystwo Psów za Niepodległość w Santa Rosa, obie organizacje z Kalifornii.

Hendrix wskazuje, że najczęściej wykorzystywane rasy to Labrador retriever i golden retriever, które są dobrze przystosowane do pracy w charakterze psów asystujących, ze względu na ich temperament i chęć współpracy z ludźmi.

Wyjaśniając, jak psy są szkolone do wykrywania hipoglikemii u diabetyków, Hendrix mówi, że są one trenowane na zapachu wydobywającym się z oddechu lub potu diabetyków w czasie epizodów hipoglikemii:

«Psy są szkolone do rozpoznawania specyficznego zapachu hipoglikemicznego, a następnie uczone, jak odróżnić go od innych zapachów, które mogą być atrakcyjne, ale rozpraszające, poprzez różnorodne gry i ćwiczenia. Otrzymują pozytywne nagrody za poprawne identyfikowanie zapachu.»

Hendrix dodaje, że proces szkolenia wymaga czasu, aby pies przeszedł od «treningu dyskryminacji zapachów» do wykrywania rzeczywistej hipoglikemii w domowym środowisku.

«Każdy diabetyk ma pozostałości zapachowe z wcześniejszych epizodów hipoglikemii; ten 'martwy’ zapach utrzymuje się w domu, na ubraniach, w pościeli. Psy muszą nauczyć się odróżniać 'martwy’ zapach od 'żywego’, a ich nagroda powinna opierać się tylko na 'żywym’ zapachu,» mówi.

Dodatkowo, psy muszą być przeszkolone w zakresie identyfikacji hipoglikemicznych zapachów w różnych środowiskach, takich jak w pracy, w szkole czy w samochodzie.

Pies siedzi z stetoskopem.

«Dla psa to po prostu gra, w której są nagradzane za pozytywne zachowania, niezależnie od miejsca,» dodaje Hendrix.

Hendrix wyjaśnia, że klienci Dogs4Diabetics również przechodzą intensywne szkolenie, które obejmuje naukę reagowania na sygnały psa, gdy ten informuje o problemach z poziomem cukru. Właściciele muszą upewnić się, że pies jest dokładny, sprawdzając poziom cukru we krwi za pomocą glukometru, aby potwierdzić zmiany.

Potencjał do wykrywania raka

Psy mają zdolność wykrywania nie tylko hipoglikemii, ale także różnych rodzajów nowotworów, co określane jest mianem «psów wykrywających biologię.»

Wcześniej w tym roku opublikowano badania, w których naukowcy dążyli do opracowania nowatorskiej metody wykrywania raka jajnika przy użyciu psów.

Naukowcy wyjaśnili, że psy są w stanie wykrywać lotne związki organiczne (VOC), które zmieniają się we wczesnych stadiach raka jajnika.

Badania przeprowadzone w 2011 roku przez naukowców z Medical Detection Dogs wykazały, że te LZO mogą służyć jako biomarkery raka pęcherza moczowego.

Z wykorzystaniem czterech wyszkolonych psów tropiących do analizy próbek moczu od pacjentów z rakiem pęcherza oraz zdrowych kontrol, naukowcy odkryli, że specyficzność psów w wykrywaniu raka wynosiła od 56% do 92%.

Film pokazujący, jak psy wykrywające biologię potrafią identyfikować zapachy nowotworów oraz innych chorób, można zobaczyć poniżej.

Wcześniejsze badania sugerowały również, że psy mogą być w stanie wyczuć lotne związki organiczne w próbkach oddechu pacjentów – te związki mogą pojawiać się w oddechu we wczesnych stadiach nowotworów.

Wyjaśniając, jak psy wykrywające biologię są szkolone do identyfikacji zapachów nowotworowych, Rob Harris, kierownik ds. bio-wykrywania w Medical Detection Dogs, stwierdził:

«Nauczymy psa rozpoznawania niestabilnego wzoru próbki nowotworowej, używając dźwięku, takiego jak kliknięcie, powiązanego z czymś, co pies lubi, na przykład zabawką.»

«Z czasem pies zrozumie, że dźwięk pojawia się tylko wtedy, gdy wącha próbkę związaną z rakiem.»

W wyniku trwających badań naukowcy zaczęli tworzyć urządzenia, które mogą wykrywać raka, naśladując wrażliwość nosa psa.

Na przykład Na-Nose™, stworzony przez naukowców z Technion-Israel Institute of Technology oraz firmę Alpha Szenszor, producenta nanorurek węglowych w Bostonie, MA, to urządzenie zdolne do analizy ponad 1000 różnych gazów w wydychanym powietrzu w celu wykrycia raka płuc. W badaniach klinicznych wykazano, że urządzenie ma dokładność do 95%.

«Psi fakerzy» narażają zdrowie ludzi

Jednak mimo licznych badań potwierdzających skuteczność psów w wykrywaniu raka, niektórzy mogą być sceptyczni co do ich dokładności.

Hendrix podkreśla, że zdolność wykrywcza psów zależy od przeszkolenia oraz od tego, czy spełniają one wymagane standardy.

«Nie widzę problemu w zastosowaniu wyszkolonych psów o udowodnionej zdolności do pomocy w wykryciu potencjalnej obecności choroby,» mówi.

«Jeśli pies jest w stanie zidentyfikować ryzyko, w jakiś sposób, w jaki został przeszkolony z określonym poziomem niezawodności, sądzę, że istnieje prawdopodobieństwo, że problem może wystąpić, nawet jeśli obecna technologia nie potwierdza go natychmiast. Warto zwracać szczególną uwagę na jego pojawienie się.»

Hendrix zauważa jednak, że istnieją firmy szkoleniowe dla psów, które nie zapewniają odpowiedniego szkolenia, co prowadzi do tego, że ich psy nie są w pełni wykwalifikowane do wykrywania chorób, narażając zdrowie pacjentów.

«Jesteśmy szczególnie zaniepokojeni przypadkami, w których ludzie sprzedają szczenięta i ratują psy z rzekomymi umiejętnościami wykrywania hipoglikemii, które mają być użytkowane przez diabetyków,» mówi.

«Nie można oczekiwać, że szczeniak będzie miał wrodzone umiejętności wykrywania chorób, a potem będzie niezawodny przez całe życie, ale ludzie płacą 20 000 USD lub więcej w desperackiej próbie zdobycia 'wyszkolonego’ psa.»

Hendrix mówi, że są również przypadki, w których trenerzy psów domowych próbują szkolić psy asystujące, ale nie mają odpowiedniego wykształcenia ani doświadczenia.

«Jesteśmy zbulwersowani, gdy słyszymy o trenerach lub diabetykach, którzy są gotowi powierzyć życie swojego dziecka lub bliskiej osoby psu, który nie został odpowiednio przeszkolony, certyfikowany lub nie otrzymuje stałego wsparcia ze strony ekspertów,» dodaje.

Przyszłość psów z wykryciem medycznym

Nie ma wątpliwości, że z biegiem lat psy stały się czymś więcej niż tylko naszymi zwierzętami domowymi. Stały się towarzyszami, którzy mogą ratować życie.

Pierwszym psem ostrzegającym przed hipoglikemią w Wielkiej Brytanii był labrador o imieniu Zeta. Jedna z właścicieli Zety, Angela, zdradziła, że szukała psa, który mógłby pomóc jej mężowi w radzeniu sobie z cukrzycą.

«Kiedy Zeta po raz pierwszy mnie ostrzegła, byłam bardzo emocjonalna i płakałam, ponieważ nie mogłam uwierzyć, że to możliwe.» Początkowo myśleliśmy, że się myli, ale potem zdałam sobie sprawę, że potrafi wyczuwać zarówno gwałtowne wzrosty, jak i spadki poziomu cukru we krwi,» mówi Angela, komentując swoje doświadczenia z psami wykrywającymi choroby.

«Naprawdę nie wiem, co byśmy zrobili bez niej; jest warta swojej wagi w złocie!»

Podkreślając korzyści płynące z tych zwierząt, Rob Harris, z Medical Detection Dogs, dodał:

«Prawdziwa wartość psa polega na tym, że potrafi wcześnie wykryć zmiany, dając klientowi możliwość leczenia się, co może zapobiec kryzysom zdrowotnym oraz hospitalizacji. Pies asystujący towarzyszy swojemu właścicielowi wszędzie, zwiększając jego pewność siebie, niezależność oraz poprawiając samopoczucie.»

Według Hendrixa wyzwaniem jest zapewnienie «spójnego, udowodnionego i niezawodnego» szkolenia, aby wykorzystać niesamowite zmysły psów do wsparcia ich ludzkich towarzyszy.

«Psy to psy; nie mogą nam powiedzieć, co czują, dlatego trenerzy muszą opracować metody zarówno szkolenia psów, jak i potwierdzania ich odpowiedzi na to szkolenie. Muszą również wspierać tę edukację w życiu zawodowym, aby pies mógł utrzymać swoje umiejętności. Istnieją protokoły i procesy, które potwierdzają te umiejętności.»

Jaka jest przyszłość psów wykrywających choroby medyczne?

Założyciel Dogs4Diabetic, Mark Ruefenacht, twierdzi, że wierzy, że dopiero «zdrapaliśmy powierzchnię» tego, co psy mogą zrobić w zakresie diagnostyki medycznej oraz leczenia chorób przewlekłych i niepełnosprawności.

«Często powtarzane stwierdzenie o 'więzi między człowiekiem a zwierzęciem’ ma ogromny potencjał w kontekście rozwoju naszej współpracy z psami,» dodaje.

Darowizny na Dogs4Diabetics lub brytyjskie charytatywne organizacje zajmujące się psami wykrywającymi choroby można wspierać, odwiedzając ich strony internetowe.

PLMedBook