Drodzy użytkownicy! Wszystkie materiały dostępne na stronie zostały przetłumaczone z innych języków. Chcemy przeprosić za jakość tekstów, mamy jednak nadzieję, że będą one przydatne. Pozdrawiamy, Administracja. E-mail: admin@plmedbook.com

Czy nadszedł czas na detoks w mediach społecznościowych?

W dzisiejszym świecie media społecznościowe mają kluczowe znaczenie dla naszego życia. Pomaga nam pozostać w kontakcie z naszymi przyjaciółmi, promować naszą pracę i śledzić najnowsze wiadomości. W jaki sposób sieci te wpływają na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne? Czy nadszedł czas, aby oderwać się od permanentnego internetu?

koncepcja mediów społecznościowych

W dzisiejszych czasach mamy wiele serwisów społecznościowych do wyboru, a opcje wydają się ciągle się rozszerzać.

Wiele osób w rzeczywistości posiada wiele kont, z których mogą korzystać w różnych celach.

Ja, na przykład, używam jednej platformy do komunikowania się z przyjaciółmi i rodziną, a innej, aby być na bieżąco z najnowszymi osiągnięciami badawczymi.

Czasami jednak pojawia się poczucie przerażenia: co, jeśli tracę zbyt dużo czasu na czytanie wiadomości zamiast pisać wiadomości? A co, jeśli moi przyjaciele z Facebooka robią więcej w swoim życiu?

Kiedy te myśli uderzają, wydaje się, że media społecznościowe to rodzaj czarnej dziury, która wysysa czas, a także energię psychiczną i emocjonalną. Czy lepiej będzie „odłączać” się częściej?

I wydaje się, że nie jestem jedynym, który ma takie obawy. Rozmawiając z moimi kolegami z biura, dowiedziałem się, że podobne poczucie niepokoju dotyczące mediów społecznościowych jest wspólnym mianownikiem.

„Przez cały czas” wychodzi mi to z „teraz” – poinformował jeden z kolegów, a kilku innych stwierdziło, że martwią ich „efekty echa komorowego”. Również koledzy, którzy już pożegnali się z mediami społecznościowymi, nadal podejmują decyzję całym sercem.

„Przestałem używać [mediów społecznościowych] z powodu” strachu przed zniknięciem „i zawsze smutno z powodu innych ludzi, którzy robią zabawne rzeczy lub wydają się robić fajne rzeczy”, wyznał jeden z takich kolegów.

„Wiem, że to wszystko jest światem fantasy, ale nie da się tego nie wciągnąć i poczuć, jakby twoje życie było” mniej zabawne „niż inne.” Jestem o wiele szczęśliwszy bez tych kont. „

W ciągu ostatnich kilku lat wiele osób – zwłaszcza z młodszych pokoleń – opuszczało witryny społecznościowe.

Wirusowe rozmowy od osób, które opuściły media społecznościowe przez miesiąc lub dłużej – takie jak ta – sugerują, że odpowiedni detoks pomógł im stać się bardziej zrelaksowanym, skoncentrowanym i produktywnym. Ale czy badania naukowe wspierają te nieprzyjemne wnioski?

Alert spoiler: tak. A oto, co mówi.

1. Media społecznościowe mogą wpływać na zdrowie psychiczne

Wiele badań powiązało korzystanie z mediów społecznościowych ze zwiększonym poziomem depresji, lęku i izolacji.

kobieta z depresją patrząc na telefon

Badania wykazały, że zarówno młodszym, jak i starszym użytkownikom grozi łamanie pod presją nieosiągalnych standardów piękna i sukcesu, które często są nieodłącznie związane z funkcjonowaniem serwisów społecznościowych.

Badanie opublikowane w zeszłym miesiącu wykazało, że wśród dzieci w wieku 10 lat, które są aktywne w Internecie, rachunki w mediach społecznościowych „mogą mieć negatywny wpływ na dobrostan w późniejszym okresie dojrzewania i być może w okresie dorosłości” – wyjaśniają autorzy.

Wśród młodych dorosłych użytkowników media społecznościowe znacząco zwiększają częstotliwość lęków i depresji, wynika z wyników znacznego badania przeprowadzonego w 2016 roku.

W rzeczywistości badacze zauważyli, że użytkownicy, którzy często sprawdzali swoje rachunki, mieli ponad dwa razy większe ryzyko depresji niż ich mniejsi partnerzy zorientowani na media społecznościowe.

Może to częściowo wynikać z faktu, że sieci społecznościowe tworzą sztuczną potrzebę 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby natychmiast reagować na wiadomości i reakcje emoji. Ale ta postawa tworzy niepotrzebną ilość nisko-kluczowego stresu, który odbija się na naszym emocjonalnym samopoczuciu.

I pomimo tego, że takie platformy mają poprawić nasze poczucie więzi z innymi ludźmi, badania wykazały, że mają one odwrotny skutek: sprawiają, że dedykowani użytkownicy są bardziej samotni i bardziej odizolowani.

To jednak nie powinno nas zaskoczyć. Hiperpołączność ma miejsce na pozornym poziomie, eliminując wszystkie dodatkowe elementy, które czynią komunikację bardziej wartościową i psychologicznie konstruktywną.

Do takich elementów należą kontakt wzrokowy, mowa ciała, możliwość słuchania zmian w tonie głosu rozmówcy lub możliwość fizycznego dotyku.

2. Interakcje online mogą zaszkodzić relacjom

Serwisy społecznościowe mogą również promować samotność, szkodząc jakości relacji w sposób bezpośredni i pośredni.

para wpatrująca się w telefon w łóżku

Po pierwsze, jest tylko tyle, że możesz kontrolować, jeśli chodzi o to, co Twoi znajomi – lub często „przyjaciele” – dzielą się swoimi informacjami na swoich kontach w mediach społecznościowych.

Być może nowy znajomy myśli, że zabawnie jest na przykład podzielić się niepochlebnym zdjęciem was dwóch po pracy.

A może twój kuzyn jest rozbawiony pomysłem oznaczenia cię w memie z wątpliwymi implikacjami.

Takie sytuacje mogą w najlepszym wypadku powodować zakłopotanie, ale opublikowane w czasopiśmie badanie sugeruje, że te chwile często mogą niszczyć relacje w nieodwracalny sposób.

„Odkryliśmy – wyjaśnia współautorka badania, Yvette Wohn – że ludzie, którzy próbowali usunąć lub uzasadnić kompromitujące treści, doświadczyli spadku ich związku ze sprawcą”.

„Może być ważne, aby ludzie wiedzieli, że próba zaangażowania się w zarządzanie wrażeniami może również odbywać się kosztem osobistego związku” – dodaje.

Jednak rzeczy, które publikujemy na naszych osobistych stronach mogą mieć niezamierzone konsekwencje. Wyrzucane komentarze, linki i cytaty udostępniane poza kontekstem lub błędne dowcipy mogą być podwójnie szkodliwe w medium, które zachęca do szybkiego udostępniania i szybkiego czytania.

„Media społecznościowe są błyskawiczne, w niektórych przypadkach mogą docierać do milionów ludzi na raz, a nawet mogą wywoływać zachowania, często nawet nie wiemy, kto może je przeczytać i jak to wpłynie na nich”, ostrzega Nels Oscar, który przeprowadził badanie, w jaki sposób serwisy społecznościowe utrwalają stereotypy.

Jego badania skupiły się na tym, jakie opinie na temat choroby Alzheimera zostały udostępnione za pośrednictwem mediów społecznościowych, a wyniki były szokujące. Badanie wykazało, że „21,13% wszystkich tweetów […] używało słów kluczowych związanych z chorobą Alzheimera w stygmatyzujący sposób”.

„Wielu ludzi nie rozumie, kiedy używa mediów społecznościowych, że ich intencje są często nieistotne.” Wszyscy ludzie w końcu widzą komentarz, bez żadnego innego kontekstu, i muszą radzić sobie z bólem, jaki może powodować. „

Nels Oscar

3. Media społecznościowe mogą podsycać niebezpieczne zachowania

Kolejny powód, aby uważać na to, ile czasu spędzamy w sieciach społecznościowych, jest taki, że są one zaprojektowane tak, abyśmy wracali po więcej.

człowiek siedzi w dół wlewając alkohol do szkła

W ubiegłym roku naukowcy w Stanach Zjednoczonych i Holandii ocenili stopień, w jakim jesteśmy uwarunkowani, aby natychmiast reagować – nawet na proste wizualne wskazówki związane z – mediami społecznościowymi.

Okazało się, że samo zobaczenie logo Facebooka sprawia, że ​​ludzie chcą wejść na stronę i spojrzeć na ich kanał. Innymi słowy, nauczyliśmy się automatycznie klikać tak, jak na polecenie, bez zastanowienia się nad tym.

Kolejny zestaw eksperymentów, przeprowadzony kilka lat wcześniej, doszedł do jeszcze bardziej niepokojącego wniosku: że powierzchowny sposób, w jaki media społecznościowe uczy nas angażować się w świat, faktycznie napędza irracjonalne zachowanie.

Vincent F. Hendricks z Uniwersytetu w Kopenhadze i Pelle Hansen z Uniwersytetu Roskilde – obaj są w Danii – wyjaśniają:

„Wraz z pojawieniem się nowoczesnych technologii informacyjnych, częściej niż bazujemy na zbiorczych sygnałach publicznych, takich jak polubienia, przerzucanie lub retweets na platformach mediów społecznościowych, takich jak Facebook i Twitter, zamiast poświęcać czas na zastanowienie się i rozmyślanie, prawdopodobnie z konsekwencje dla demokracji. „

Również starannie „zadbany” aspekt tego, co widzimy w mediach społecznościowych, może skłonić nas do podejmowania szkodliwych decyzji, nie zdając sobie sprawy, jak niebezpieczne mogą być.

W jednym z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie w Houston w Teksasie zbadano, jak i dlaczego studenci uniwersyteccy popadają w intensywne picie po tym, jak błędnie przeczytali posty udostępniane przez ich znajomych w Internecie.

„Ciężsi pijący mają tendencję do przeceniania tego, ile inni piją, i mają tendencję do myślenia, że ​​piją mniej niż to, co jest normalne”, zauważa współautor badania, Nguyen Steers.

Ale dodaje: „Gdy ciężcy pijący są skonfrontowani z tym, co jest normalne, zwykle są zaskoczeni, gdy zdają sobie sprawę, że piją o wiele ponad normę”.

4. Nasze zdrowie fizyczne jest zagrożone

Zbyt aktywna obecność w mediach społecznościowych może odcisnąć swoje piętno nie tylko na naszym zdrowiu psychicznym, jak zauważyliśmy powyżej, ale także na naszym zdrowiu fizycznym – w szczególności zmieniając nasze schematy snu.

osoba patrząc na jasny ekran telefonu w nocy

W badaniu amerykańskich dorosłych w wieku 19-32 lat stwierdzono, że uczestnicy sprawdzali preferowane konta w mediach społecznościowych średnio przez ponad godzinę dziennie i około 30 razy w tygodniu.

A 57% z tych użytkowników zgłosiło zaburzenia snu.

Badacze sugerują, że powodem, dla którego użytkownicy mediów społecznościowych mogą doświadczyć złego snu, mogą być:

  • fakt, że czują się zmuszeni do działania na tych stronach internetowych przez całą dobę, w tym późno w nocy
  • możliwość korzystania z mediów społecznościowych „może promować emocjonalne, poznawcze i / lub fizjologiczne pobudzenie”
  • fakt, że ekspozycja na jasne ekrany przed snem została powiązana z zaburzeniami snu

Badania opublikowane w czasopiśmie mówią, że to samo dotyczy młodszych użytkowników w wieku 11-20 lat. Spośród 5242 uczestników badania, 73,4 procent podało, że korzystało z mediów społecznościowych przez co najmniej 1 godzinę dziennie, a 63,6 procent zgłosiło niedostateczne zasypianie.

„Wpływ mediów społecznościowych na wzorce snu” – mówi starszy autor dr Jean-Philippe Chaput – „jest tematem bardzo interesującym ze względu na dobrze znane negatywne skutki pozbawienia snu zdrowia”.

5. Media społecznościowe zmniejszają produktywność

Wreszcie – ale nie mniej ważne – naukowcy udowodnili, że nasze zaangażowanie na platformach mediów społecznościowych może negatywnie wpłynąć na nasze zaangażowanie w nasze twórcze i zawodowe życie w złożony sposób.

kobieta ziewanie na swoim komputerze

Opublikowany w zeszłym roku dokument z badań sugeruje, że spędzamy o wiele więcej czasu na portalach społecznościowych, niż sądzimy, że robimy, dlatego marnujemy jeden z naszych najcenniejszych zasobów: czas.

„Znaleźliśmy dowody”, piszą autorzy, „że bodźce związane z Internetem i Facebookem mogą zniekształcać percepcję czasu dzięki mechanizmom uwarunkowań i pobudzenia”.

Raporty sugerują, że nawet gdy jesteśmy w pracy, wciąż ulegamy potrzebie sprawdzenia najnowszych „polubień” i komentarzy, chociaż wiemy, że nie powinniśmy.

Jeden zestaw danych wykazał, że pracownicy średnio spędzają średnio 2,35 godziny dziennie na kontach w mediach społecznościowych w miejscu pracy. Czy można się dziwić, że czasem trudno jest dotrzymać terminów, jeśli znów chcemy policzyć nasze „polubienia”?

Media społecznościowe również wychowały wielogłową bestię: wielozadaniowość. Takie platformy zachęcają nas do ciągłego przełączania się pomiędzy zadaniami lub do wykonywania wielu zadań naraz – na przykład odsłuchania nowego wideo naszego znajomego, a także czytania komentarzy pozostawionych na tym filmie, a może także do odpowiedzi kilku osobom.

Badania pokazują jednak, że gdy wykonujemy wiele zadań, po prostu tracimy możliwość skupienia się na jednym zadaniu na raz.Dlatego może się okazać, że czytanie artykułu lub posta na blogu na jednym posiedzeniu stało się trudne, a siadanie z 200-stronicową książką może być prawie niemożliwe.

Jeśli więc uda Ci się przeczytać cały artykuł i odnosić się do przynajmniej niektórych z powyższych punktów, być może nadszedł czas, aby wziąć pod uwagę detox w mediach społecznościowych.

Usuń swoje aplikacje społecznościowe lub zainstaluj w przeglądarce blokujący widgety mediów społecznościowych i zobacz, jak się czujesz po kilku dniach – lub tygodniach, a może nawet miesiącach – bez tak wielu rozrywek.

PLMedBook